Blyskawica - Polish Sten-inspired SMG

June 12, 2018 | Author: walther38_12 | Category: Projectile Weapons, Firearm Components, Weapon Design, Projectiles, Firearms
Share Embed Donate


Short Description

Descrição: An aricle on the Polish SMG inspired by STEN. Produced in relatively small quantities by small workshops of t...

Description

fl.

*'$q_Ę;;

!' I

xwru&ww

w

&e

Flistoria pisto|etu maszynowego Błyskawica rozpoczęła się rv roku 1942, kiedy inż. trVacław Zawrotny zapropol}ował dowództwu AK zorganizowanie kra.iowej produkc"ii pistoletu rnaszynowego. Fo uzyskaniu ibzwolenia zrvierzchników, nawiązał }łontakt z ixrź" Selverynem WielaĘT:iierenr, który wyraził cłlęć współpracy w tej sprawie" obaj inżyniero' :fl;,-.wie przystąpili do opnacowania konstrukcji pierwszego polskiego pei:,łmu, któremu dane było we.iśćdo wielkosery.inej produkcji. Seweryn Wielanięr, znając budowę nie-

lnieckiego MP 40 oraz zrzttowego Stena,

,postanowił wzorować się na tym drugim i_bnstrukcyjnie, zachowując uklad funkcjonalny broni niemieckiej. opracował rysunek ieniowy broni i dostosował technoloię:produkcji dostosowaną do metod wytwaa dostępnych w warunkach warsztatów mieślniczych, uczestniczących w zakonanej produkcji. To on zaproponował 6ózęnie części za pomocą wkętów i gwin,Jów hydraulicznych oraz kilka innych moyfikacji. W czasie wykonywania projektu wstępnego odbyło się kr1kanaściespoi:'.u.'tkań, na których ustalono podstawowe zaF,"l łożeniakonstrukc.ji. W kilku kwestiach wystąpiły różnice zdań' jak np. w sprawie ce-

ł.

ff

i;

łownika czy bezptecznika. W takich przy-

:.padkach przesądzała decyzja organizatora i k"ierownika całego przedsięwzięcia, inż. Wacława Zawrotnego.

x

P{}WSTANXg

pKoeY

PX.{3ToT'YPn""!

lnż. Wielanier zająl się opracowaniem oraz sprawdzianów ko_ oprzyrządowania -

niecznych do seryjnej produkcji. Dokumentacja techniczna, niezbędna do wykonania plototypu powstała w okresie od stycznia do kwietnia l943 r. Wykonanie ważniejszych i Wielanier z1ecił kooperantom. Niektóe elementy wykonał sam Z pomocą . Gotowe częścidostarczano do ieszkania inż. Wielaniera, gdzie były wyane i składane. Po pewnym czasie, w

sierpniu lub wrześniu1943 t', prototyp pistoletu był gotowy.

Przy pierwszym strzelaniu wystąpiły zacięcia, które Welanier usunął. Po popraw' kach peem działałidealnie' Sprawdzony pi' stolet przewieziono samochodem w okolice Zielonki' gdzie został przestrzelany. Próby wypadły znakomicie i krajowy pistolet maszynowy skierowano do produkcji. O skonstruowaniu nowego pistoletu maSzynowego dowiedział się komendant Kedywu (Kierownictwo Dywersji KG AK) płk Emi1 August Fieldorf (Nil)' który postanowił osobiściego obejrzeć. Po zapoznaniu się z budową i działaniem mechanizmów, zachwycony płk. Nil ubolewał' żę warunki nie pozwalają na natychmiastowe praktyczne wypróbowanie nowego pistoletu.

PIOTR C. KRA]EWSKI

z podkomendnych zaproponował przeprowadzenie próbnego strzelania na placu Teatralnym. Ten odwazny pomysł Wtedy jeden

zebrani postanowili zręaIizować. Wczesnym popołudniem plac był pełen przechodniów. Pomysłodawca, Z peemem ukrytym pod płaszczem, szedł pierwszy, a za nim w rozsądnej odległościciągnęła

IeSZta uczestników ryzykownego pokazu. Demonstrator dotarł do trawnika na środku placu, po czym błyskawicznie wyciągnął spod płaszcza pisto1et oddał długą serię strzałów w powietrze _ bez zacięć. ]eszcze przed chwilą zatłoczony p1ac momentalnie się opróżnił. Na szczęście w poblizu akurat nie było NiemcóW więc wszystkim udało się wycofać bez przygód.

i

c}XRzF'sT BŁYsKAwlcY Do końca listopada inz. Wielanier opracował pełną dokumentację techniczną. Jednocześnie ukończono projekty oprzyrządowania, sprawdzianów i specja1nych narzędzi. W listopadzie pistolet maszynowy nazwano Błyskawicą. Nazwa wywodzi się od trzech strzałek, które Wie1anier wyciął na stopce kolby, aby zwiększyć jej przyczepnośćdo ramienia. Początkowo miały to być jedynie prążki, ale dla kamuflażu nadano im formę strzałek. Miały one maskować stopkę jako częśćkuchenki elektrycznej popularnej wówczas malki Elektrit, używającej podobnych piorunów jako znaku 1'abrycznego. Nazwa Zaploponowan a przęz Wielaniera została zaakceptowana przez Zawrolnego, a w końcu zatwierdzona takżeprzez zamawiającego, czyli Kedyw AK. Rozpoczęcie produkcji uczczono w dośćniezwykły sposób: w grudniu l943 r. glówni uczestnicy procesu tworzenia Błyskawicy zostali obdarowani zapalniczkami benzynowymi z okolicznościowymi napisami:,,Chrzest Błyskawicy" z jednej strony i ,,Listopad 1943 Przemysl Polski" na drugiej.

żych, gdzie pracował Wielanier. Z kolei w

dzin/ przez pracujących przy montąĘg:T przekazywane przez nich do innych cji zbrojnych. Nawetjeślijednak łącznie n było ich 700, a jedynie 500, to i tak skoąa#

wytwórni wyrobów metalowych ,,Leśniak i S-ka" przy Czerniakowskiej produkowano obudorł1 mechanizmu \pusloweso. ramiona kolby oraz magazynki. W fabryce obrabiarek ,,Pioniet" przy ul. Krochmalnej produkowano kompletne zamki. Warsztat Teofila Czajkowskiego przy u1. Leszno zajmował się wytwarzaniem luf. Swój udzial w produkcji Błyskawic mieli także pracownicy dawnej PWU-Fabryki Karabinów na Duchnickiej. którzy mimo ścisłegonadzoru produkowali drobne elementy pęemu Z materiałów przęznaczonych na częściniemieckiej broni.

struowani e i wprow adzenie do produkcj i'sq.1$ ry1nej całkowicie oryginalnej, od podsta stworzonej konstrukcji pistoletu maszynol@ffi go i wyprodukowanie w warunkach konspi.i.i racji kilkuset egzemplar'zy tej broni jest olĘ'il brzymim osiągnięciem podziemnych zbrojowni. W całej okupowanej Europie, któ- .: ra jak długa i szeroka kopiowala Stena, nie'

nalno(cią konltrukt'ji i liczbą ił 1produkowanych egzemp7arzy. Spora liczba zachó1

PROB{."[KC,IA SERYINA

wanych B łyskawic (1 edna Błyskawica trafila.': nawet do Pragi czeskiej , gdzie zresztąptzez kilkadziesiąt lat była opisana jako niemiec-ka kopia Stena!) oIaZ częSta ich obecność na zdjęciach z okrestt pow\tania Warslawskiego w1daje się potwierdzać wysoką liczbę wyprodukowanych peemów. Na tym ,_ zadztwiająca j est ich całkowita nieobecność'1..:ł.]ź'-,E

I ZAGADK{ DYsTRYBel€'ll

Pierwsze zamówienie objęło pięć egzemplarzy partii prototypowej, po której sprawdzeniu Kedyw zamówił partię l000 Józef Pojqczkowski (ózio) przy montożu Błyskawicy w wytwórni przy Bodueno.

sztuk peemów, uzupełnioną wkótce dodar

tl-

w inn1ch częściach kraju. choc przecież * * --4 ralnach przygotowań do akcji ..Burza". ma- e#

TKY{.fi\AF KrCI!'X"$&ACl! Produkcję częścipostanowiono rozśrod-

:ll;:'*TJ

'.x'.TJ. :ff 5 ni przed powstaniem.

kować, umieszczając w wielu kooperują-

cych warsztutach. w celu zrnniejrzenia [yzy-

ka dekonspiracji. Główny punkt montażu i

strzelnicę do przestrzeliwania gotowych peemów urządzono na tyłach kościołaWszystkich Świętych przy p1acu Grzybowskim, w warsztacie Frznciszka Makowieckiego produkującym siatki ogrodzeniowe. Pistolety składowano w zamaskowanej piwnicy. Ustawiono tam stół ślusarski oraz specjalne dŹwiękochłonne komory, tłumiące odgłosy strzałów. Wykonano również wyjścieewakuacyjne, umozliwiające przejście do piwnic sąsiedniego domu. W ścianę piwnicy wbudowano ładunek wybuchowy - w razie dekonspiracji przed wycofaniem do wyjścia ewakuacyjnego załoga montowni miała uruchomić zapalnik czasowy t zniszczyć Warsztat razęm z buszującymi po nim hitlerowcarni. Załogę montowni stanowili: Franciszek Makowiecki (Mahomet), Roch Kafarowski (Ksawery), Stefan Br'zósko, Józęf Brzósko i J(lzef Pajączkowski (Józio). Produkcja częścido Błyskawic ulokowana została w zakładach i warsztatach rozfzlJco-

nych po ceLłej Warszawie. W zakładach przemysłowo-handlowych Władysława Paschalskiego przy u1. Zytniej Wytwarzano cały zespół mechanizmu spustowego, przy ul' Kazi-

mierzowskiej wyrabiano trzony zanrkowe i osłony lufy' ptzy Hożej i na Płockiej Wytwarzano komory zamkowe, przy Brukowej produkowano sprężyny, na ul. Belgijskiej wyrabiano trzony zamkowe oraz dr'obne części, warsztat spawalniczy przy Olszewskiej hartował trzony zamkowe fiezowanę w fabryce dźwigów Groniowskiego przy ul. Emilii Plater. oprzyrządowanie do produkcji pistoletów Błyskawica wykonano w fabryce sprawdzianów Floriana Juchnikowskiego, w jei filiach przy ul' Emilii Plater i Podchorą-

Numer 8/2004

-

powstał żaden inny typ broni strzeleckiej,' mogący konkurować z Błyskawicą orygi-

@

i: o::łi ? J J=* "

€'*dARAKTEKY$TYKA KONSTeeXKCt!

7 ń

Plut. pchor. lerzy Sikorski no stanowisku ogniowym przy barykodzie no Plocu Zom-

Błyskawica j est pistoletem maszynowyr działającym nazasadzie odrzutu zamka swóT, bodnego, strzelającym nabojem 9 mm x 19 Parabellum. Broń strzela z zamka otwat1er,,l g'o. Mechanizln \pu\towy umożliwia tylko

ogień ciągły. Zamek nie zostaje w tylnym ł położeniu po ostatnim strzale. Wyciąg ; rotowy umieszczony jest w zamku, u ty:

kowym.

kowym zamówieniem na 300 Błyskawic. Do lipca zmontowano 600 kompletnych pistoletów, a tuż przed wybuchem powstania oddano kolejne l00 kompletów części. W czasie jego trwania wytwórnia została ujawniona i przeniesiona do kierowanej pTzez jednego Z organizatorów sieci kooperacyjnej Błyskawicy Stefana Berenta (Steb) rusznikarnr Tajnych Wojskowych Zakladów Wydawniczych na ulicę Boduena 2, gdzie były znacznte lepsze warunki pracy. Stąd trafiło wprost do walczących oddziałów jeszcze co najmniej 40 peemów. Zdania co prawdziwościdanych liczbowych są podzielone, niektórz1 uwaŻaj ą 1e za zav'5żone. inni uznają za zaniżone, gdyż bazujące jedynie na meldunkach stanów magazynowych oddziałów AK, które mogą być niekompletne. W rze-

czywistości liczba wyprodukowanych peemów mogła być nieco wyższa, gdyż jak ze wszystkich innych konspiracyjnych wy-

twórni broni' poza sieć zaopatrzęnia AK wyciekały,,lewe" egzemplirrze, którymi opłacano różne uslugi, odkładane ,,na czarną go-

po ulicy

z

boxem no romieniu to polski wynalozek?

,

.

'

1&triik

posażony w bez wątpienia najbardziej zaawansowany pomysł Błyskawicy _ Samoczynny bezpiecznik Spustowy. Miał on po-

umocowany na gnieŹdzie magazyn-

a.Do zasilania stosuje się dwurzędowy mao pojemności 32 nabojów z jedno-

życyjnym wyprowadzeniem, zamienny z

stać drugiego. odwróconego, języka spusto-

gazynkiem do angielskiego peemu Sten.

wego, osadzonego na dŹwigni zawieszonej jednym końcem najęzyku spustowym, a hakiem drugiego końca wchodzącej w wycięcie w dolnej częściobudowy mechanizmu spuStowego. W położeniu spoczynkowym hak dŹwigni bezpiecznika jest wprowadzony w otwór w obudowie i utrzymywany tam siłą sprężyny bezpiecznika. Spust jest plzez lo zablokowany i nie może się odsunąć. zwa1niając zamek Z zaCZepU SpuStowego. Włożenie palca między oba języki unosi dźwignię bezpiecznika, uwalniając spust i umożliwiając strzelanie. Wystarczy go jednak wyjąć, by hak zapadł Z powlotem w otwór, zabezpieczając broń ponownie. JeSt to rozwtązanie bardzo ciekawe. ale malo skuteczne. bo działa jedynie na Spust. Błyskawicy brakuje bezpiecznika unieruchamiającego zamek _ i to zarówno w tylnym, jak i przednim położeniu, co musiało prowadzić do wielu przypadkowych wystrzałów na skutek inercji ciężkiego (700 g) zamka, Umieszczenie wyrzutnika na gnieździe magazynka wyeiiminowało kłopoty z jego mocowaniem w komorze, które utrudniały produkcję zarówno Stena, jak i MP 40. Brak przełącznika rodzaju ognta znacznie uprościłkonstrukcję mechanizmu spustowego, a znaczna masa trzonu zamkowego i długa jego droga w komorze zamkowej sprawiają, że ma niewięlką szybkostrze1ność,

$V celu uproszczenia zaopaIrzeniawobęc du-

rozprzestrzenienia zrzutowych i kopiowanych Stenów, takze lufę przejęto w całościl bez zmtanz peemu angielskiego. Broń wyposażono w stałe przyrządy celownicze - celownik przeziernikowy oraz pryzmatyczną muszkę. Pisto1et ma kolbę składaną, dwuramienną z aluminiową stopką, składaP ną pocl komorę zamkową'

t "ffi {.łffiŁj

Łffi:-.

TECHNoL(}G!A [ CIeENA

ff-'..:,

Pistolet maszynowy Błyskawica wykonany jest w możliwie jak najprostszy sposób, z szerokim zastosowaniem połączeń

ffi:ffi'=-' vż?-ż:--::.

FF==1

KoNsrRuKcf l

gwintowanych, co ułatwiało montaż, ęli-

..,,minując trudne do wykonania w wafun:

:'kach zakonspirowanej produkcji precyzyj-

spawy. Zamek, komorę zamkową, tylec komory zamkowej oraz osłonę i gniazdo y wykonano Za pomocą toczenia. Spojest udział fręzowania w obróbce części. i uwagę zasługuje dobre wykonanie lufy, 1*ęfodukowanej seryjnie w warsztacie Teofila Czajkowskiego przy ulicy Leszno. ZachowaĘ.pe egzemplarze broni świadczą o staranności s;,l-l'vykonania i niezlej jakościbroni' Układ broni wzorowany jest na MP 40 umieszczony pionowo, składana sama konstrukcja bliższa natomiast -.kolba), ;tfięs1st919wi z jego ruIoWą komorą zamkołłąi zbliżonym, choć znacznie upfoszczonym mocowaniem lufy. Błyskawica miała ;jednak kilka oryginalnych. bardzo ciekach r ozw iązań kon strukcyj nych. :i.' Jednym z nich było wykonanie na zeWnętrznych powierzchniach trzona zamkoĘego wzdłużnych żeber, których zadaniem {:3ićst zmniejszanie tarcia i odprowadzantę za.'.'' rnteczy szczeń. Jest to odwrócenię rczw tązania z MP 40, gdzie to formowana z bl,achy T, komora zamkowa miała podobnę wzdluż+j9,,ne przetłoczenia, a zamek był cylindrycz,.ll'l . ny. Rozwiązanie Zastosowane przez Wielaniera było znacznie prostsze do wykonalnia, a równie skuteczne. Tylna częśćgniazJ."dą lufy i czołowa częśćzamka są uformo, wane stożkowo, co pozostawia między nimi rłolną przestrzeń. w której mogą się kumulować zanieczyszczenia, nie szkodząc funk-

oddział osłonowy WZW no podwórku komienicy Bodueno 2. Zwroco uwogę liczebnośćBłyskowic'

w tu1ei tylca _ powrotna na ZęwnątIZ tulei, która jest dla nlej żerdzią, a wewnętrzna w środku tej samej tulei, pełniącej dla niej rolę osłony. Wafio zauważyć, że bardzo zbliżone pomysły zastosowano W powstałym mniej więcej w tym samym czasie (1944) prototypie angielskiego pistoletu maszynowego George'a Patchetta, który był potem produkowany przez wiele 1at jako L2 Sterling. Zebra zamka w Sterlingu są wprawdzie spiralne, na co pozwoliły zupełnie inne możIiwości technologiczne angielskiej fabryki, ale zasada ich działania i układ dwóch koncentrycznych sprężyn są identyczne. oryginalnym pomyslem Wielaniera był osadzony w oddzielnej obudowie, aptzezlo łatwo wymienny mechanizm spustowy. \Ąy-

pozwalającą na swobodne prowadzenie w razie potrzeby ognia pojedynczego. Błyskawica miała też parę wad. z których częśćwynikała Z Zastosowania technologii podyktowanej możliwościami wykonawczymi. Należy do nich przede wszystkim bardzo niedogodne rozkładanie, w trakcie którego trzeba wykręcić trzy łatwe do

zgubienia wkęty' bez których broń stawała

Drugim pomysłem j est r ozw iązanie w ządzęnia powlotnego, złożonego z osadzonych koncentrycznych sprężyn, z których Zewnętrzna pełni rolę sprężyny powrotnej, a wewnętrz!a ro1ę zdęrzaka zamka. Układ dwóch sprępyn nawlązuje do MP 40, gdzie jednak przy'{1$,znacznie bardziej skomplikowaną 1brmę

Ń tylcu komory zamkowej dwóch

yna powrotna jest zamknięta w

te-

opowej osłonie, a sprężyna zderzaka w nie zderzaka ukomponouanej w gniaziglicy. W Blyskawicy obie osadzone sq

ę E $

; = plocu (dziś Napoleono Powstońców Worszawy) z BłyGrupo żołnierzybotolionu Gustow no skowicq bez demoskującej oluminiowej osłony.

-ll{

tl0lltt

lr rs l5

tt

mora zamkowo; 8- sprężyna zderzoka zomko; 9- zoczep spustowy; l 0- szyno spustowo; I I - język spustowy; l 2- tylec komory 13- przeziernik; 14- wkręt mocujący zespół chwytu; 15- drewniono rękojeść: 16- romię kolby: 17- ośkolby; 18- zatrzosk kolby; 19ny wkręt mocujqcy obudowę urzqdzenia spustowego; 20- kobłqk spustu; 2l- beĄiecznik somoczynny; 22- przedni wkręt mocujqcy wę urzqdzenia spustowego; 23- sprężyno bezpiecznika: 24- sprężyno spustu; 25- obudowo mechonizmu spustowego; 2ó- komora 27- wkręt mocujący komorę spustowq; 28- uchwyt zoczepu mogozynko; 29- zaczep mogozynka; 30- gniozdo mogozynko; 3l- wkręt jqcy gniozdo mogazynko. się bezużyteczna. Także ty1ec komory zamkowej osadzony jest na bardzo podatnym na uszkodzenia gwincie drobnozwojowym, któ-

PISTOLET MASZYNOWY BŁYsKAWIcA

rego wykręcanie trwa chyba najdłużejw cza-

Kaliber: Nabói:

sie całego rozkładania broni. Poza tymi wadami, łatwymi do wytłumaczenia względami technicznymi, było jeszcze kllka innych, które obniżaływar1ośćużytkową peemu, choć latwo byłoby je usunąć. Bardzo prymitywnie rcZwiązano przyrządy celownicze' Ich układ wzorowano niestety na pistolecie Stęn: celownik przezierniko-

'

plarz pistoletu Błyskawica, z którego miał okazję strzelać autor, osiągał całkiem dobrę skupienie t z przyrządami celowniczymi z

prawdziwego zdarzenta mógł być bardziej celny. Wystarczyłoby dać wyzszą muszkę osadzoną na końcu rury komory zamkowej

t także na rulę komory przenieśćprzezier

nik. Linia cęlownicza skrócilaby się najwyżej o centymetr, aIe oba przyrządy miałyby zapewnioną współosiowość. Z zupetnte niezrozumiałych powodów rękojeśćnapinania zamka wykonano w bardzo skompiikowany sposób, Zaopatrzono w wyfrezowany wpust ,jaskólczy ogon''' dodatkowo blokując wkętem. Dużo lepsza byłaby prosta, prętowa rękojeśćnapinania skopiowana ze Stena, dająca na dodatęk możIiw ośćzabezpieczenia spuszczonego zamka przez przypadkowymi odpaleniami na skutek działania siły bezwładności"

frlumer 8/2004

Długóśó:z,:kolbą :zła;.fu11Ę|,,:,,;;1.:' :.':, .:;::l556'lńni Długosć

z kolbą

Długośćlufy: Masa

rozłożoną:

'tęoiątycz4a;.,: ' ,.

730 mm

l97 mm

broni:

3,22 kg

:SźibkostneJność,'., ,.

wy stanowił otwór wykonany w

przedłużeniu elementu mocującego zespół chwytu, co z racji sposobu mocowania wkręcanego gniazda lufy nie zapewnia współosiowościz osadzoną na nim muszką. Dodatkowo muszka ta jest bardzo niska, ledwie wystaje nad komorę zamkową, zaśotwór w przezierniku duży, więc na dobrą sprawę trudno w ogóle mówić o precyzyjnym celowaniu Z tej broni. A szkoda, bo zachowany egzem-

9 mm 9 mm x 19 Parabellum

,

]

,:]'',

,'.:'l ''.'

,'l

550!6!0.,ś!',zlniin:

]

Duże wątpliwości budzi również aluminiowa osłona lufy. Konstruktorzy kierowali się zapewne chęcią zmniejszenia masy broni

lub lepszym odprowadzaniem ciepła _ w obu

przypadkach nie mając racji. W broni tego typu obciążenie częściwylotowej zmniejsza podrzut, umożliwiając szybsze oddanie drugiego celnego Strzału _ to dlatego na pistoletach sportowych do strzelań szybkich montuje się obciążniki lufy. Zwiększone odprowadzanie ciepła nie ma SenSu w warunkach

konspiracji i chronicznego braku amunicji - nikt nie strzela tyle, by trzeba bylo od-

prowadzać więcej ciepła! Wybór aluminium skomplikował zaśznacznl'e eksploatację broni _ osłony urywały się przy wykęcaniu, ich

ffi

drobnozwojowy gwint, którym byly ne do stalowej obsady lufy był podatn zatarcia. Największą wadą były jednak skonale widoczne na zdjęciach Z powstania demaskujące odbłyski z aluminiowej osłi!"1_i ny lufy. Co najmniej jeden egzemplarz uź wany na Starówce pozbawiony był os Zamiast której wkęcono Zwykłą stalow{ lejkę' która blokowała lufę, nie Stwalzając omawianych powyżej problemów. ,,.; Podsumowując wady i zalety BłyskarĘ5 cy, należy stwierdzić, Ze Wystawia oil& do-: skonałe świadectwoswoim twórcom. z nich nie Zaimował się wcześniej broni painej, produkcja przebiegała w ski nie trudnych i prymitywnych waru mimo to Błyskawica nie odbiegała zbyt lęko od ówczesnych standardów konst nych, wyróżniając się na ich tle oryginaln ml 1 nowoczęSnyml rozwląZanlam1' wyplze dzającymi epokę _ automatyczny bezpiecznik spustowy w tej klasie broni pojawił sig: dopiero w HK MP7A1. Wszelkie jej w byłyby łatwe do usunięcia przy produkcji qę; nomalnych warunkach. Skonstruowana odznaczaLa się wysoką portatywnością, zapewniała składana kolba i pionowy ma-

gazynek. ułatwiające skryte przenoszenie i użytkowanie w warunkach konspiracji' Sądząc z zachowanych egzemplarzy, wykon nie pistoletu stało mimo trudności zaopatrzeniowych i technologicznych na bardzo przy'.

zwoitym poziomie, dobrze świadcząc o zdaL* nościach i wkładzie pracy wszystkich, ktQ-;

rzy tczestntczyli w ich

produkcji.

ZDlĘcIA ARcHlwAtNE 0 ltE NlE PoDANo MUZEUM POWSTANil

Zamek pistoletu moszynowego Błyskowico

_

widoczne wyfrezowone podłużne żebra.

zDJĘcIA KoLoRoWE EKSPoNAIoW zE MU ZEU M W O/'SKA POTSKIEGO JARoSłAW IEWANDoWSK' I LEszEK

:,.,

View more...

Comments

Copyright ©2017 KUPDF Inc.
SUPPORT KUPDF