Brzask - magazyn Komunistycznej Partii Polski, wydawany co miesiąc....
Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!
BRZASK PISMO KOMUNISTYCZNEJ PARTII POLSKI ISSN 14298279
PAŹDZIERNIK 2016 Festiwal KNE Odgitis
2
Odezwa KP Turcji
3
NR 10 /276
Nie dla CETA! Władza dla społeczeństw, nie dla korporacji!
Międzynarodowe umowy o wolnym handlu stały się jednym z narzędzi wielkiego kapi tału. Dają mu przywileje i przewagę nawe Elity na niepewnym gruncie 4 w stosunku do rządów państw. Umowa CE TA, której ratyfikację planuje rząd RP, to je Czarny protest 7 NIE dla ograniczania prawa den z takich niebezpiecznych, do aborcji 7 antyspołecznych układów międzynarodo Aborcja z lewicowej wych. Traktaty o wolnym handlu to przejaw postępującej akumulacji perspektywy 8 kapitału. W 1992 roku USA, Kanada i Meksyk podpisały Północno amerykański Układ Wolnego Handlu (NAFTA), znoszący stawki cel Reforma rolna ne między sygnatariuszami, zachowując stawki celne w handlu 72 lata po PKWN 10 z krajami trzecimi. Tę strefę wolnego handlu kapitaliści chcą obecnie poszerzyć o Unię Europejską, negocjując transatlantyckie umowy 73 rocznica Bitwy pod Lenino 11 o wolnym handlu Kanady z UE (CETA) oraz USA z UE (TTIP). Obserwując mikro i makroekonomiczne skutki NAFTA należy się Nekrolog plk. St. Zawadzkiego 12 spodziewać podobnych po CETA i TTIP. Transatlantyckie umowy o handlu zawierają klauzule (tzw. ISDS/ICS) o trybunale arbitrażo KPP i Brzask w internecie wym, do którego mogą odwoływać się korporacje, jeśli przepisy Święto LWP w Bytomiu 14 w poszczególnych krajach są dla nich niekorzystne. CETA i TTIP dają więc wielkiemu kapitałowi możliwości pozywania rządów mię 72 rocznica zamordowania dzy innymi za obronę praw pracowniczych, czy środowiska natural partyzantów AL i radzieckich nego. Proces arbitrażu faworyzuje stronę korporacyjną, a ponadto przez NSZ w Rząbcu 15 nie zachowuje zasady wieloinstancyjności. CETA i TTIP są także poważnym zagrożeniem dla praw konsu menckich. Amerykańskie koncerny spożywcze od dawna chcą wprowadzenia na rynek UE żywności modyfikowanej genetycznie. Nawet podpisanie umowy tylko z Kanadą może im to umożliwić, ponieważ wielkie korporacje posiada ją swoje siedziby również w tym kraju. Jedyne co zyska UE na umowach z Kanadą i USA, jest to wzrost PKB o 0,008%. Najmniej skorzystają na nich Polska i Malta (zwłaszcza, że bilans zysków i strat w rolnictwie we wszyst kich prognozach jest ujemny). Umowy takie jak TTIP i CETA są negocjowane za zamkniętymi drzwiami przez lobby stów wielkich korporacji oraz kapitalistycznych polityków. Społeczeństwa nie są informowane ani o przebiegu rozmów, ani szczegółowych zapisach umów i ich przewidywanych skutkach. W 2010 roku próbowano potajemnie przeforsować jedną transatlantycką umowę handlową dotyczącą zwalczania obrotu towarami podrabianymi ACTA. Wielostronne porozumienie koncernów i producentów m.in. muzyki, filmów i książek pod maską ochrony praw au torskich i własności intelektualnej twórców i artystów miało zniszczyć wolność słowa. ACTA ograniczała swobodny rozwój innowacyjnych rozwiązań, w tym oprogramowania opensource; prawo miało być korzystniejsze dla dużych korporacji, posiadających prawa do znanych marek, patentów i wytworów kultury. W efekcie oporu społecznego taj ne uzgodnienia między Komisją Europejską a rządem USA zakończyły się klęską. Rząd PiS, chwalący się rzekomą dbałością o „suwerenność” Polski, zdecydował w głosowaniu sejmowym, że decy zję czy podpisywać umowę CETA podejmą politycy, a nie społeczeństwo. PiS służy wielkiemu kapitałowi tak samo jak przedstawiciele poprzednich rządów. Komunistyczna Partia Polski sprzeciwia się zniewalaniu społeczeństw i wspieraniu przez rządy państw wielkiego kapitału zagranicznego kosztem społeczeństw. Dlatego wzywamy członków i sympatyków KPP do włączenia się w protesty przeciwko KanadyjskoEuropejskiemu Porozumieniu Handlowemu (CETA) oraz Transatlantyckiemu Partnerstwu w dziedzinie Handlu i Inwestycji (TTIP).
CETA koń trojański
3
ŚWIAT
BRZASK
PAŹDZIERNIK 2016
42 Festiwal Komunistycznej Młodzieży Grecji Ateny, 22 24 września 2016 r. kretarz Generalny Komunistycznej Partii Grecji (KKE) Dimitris Koutsoumpas w swoim wystąpieniu stwier dził, że Festiwal jest ważny ze względu na zetknięcie się młodzieży z historią i tradycjami KKE, inspirujący mi do udziału w zorganizowanej walce klasowej. Od nosząc się do aktualnej sytuacji politycznej w Grecji powiedział, że rząd Syrizy,
W dniach 22 24 września w Atenach odbył się 42. Festiwal KNE Odigitis Komunistycznej Młodzieży Grecji i wydawanego przez KNE pisma “Odigitis”. Uczestniczyło w nim ponad 100 tysięcy ludzi. Obecne były delegacje 32 młodzieżowych organizacji komuni stycznych z całego świata, w tym Komunistycznej Partii Polski. Zagraniczni delegaci uczestniczyli także w seminariach ideologicznych oraz spotkaniach z greckimi studentami i związkowcami. Ogólnogrecki Festiwal poprzedzony został podobnymi wydarzenia mi na skalę regionalną, odbywającymi się w wielu greckim miastach. Komunistyczna Młodzież Grecji or ganizuje swoje festiwale corocznie od połowy lat 70. XX w.
Podczas trwającego trzy dni Festiwalu odbyło się wiele politycznych i innych debat, warsztatów i wyda rzeń kulturalnych, w tym występów muzycznych oraz teatralnych, odgrywanych jednocześnie na kilku sce nach. Nawiązywano także do historii ruchu komuni stycznego, w tym zbliżającej się 100 rocznicy istnienia Komunistycznej Partii Grecji (KKE). Główna wystawa dotyczyła przypadającej w tym roku 70. rocznicy powstania Demokratycznej Armii Grecji. Kulminacyjnym punktem Festiwalu był więc zorgani zowany 24 września wieczorem, w którym udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób. W imieniu KNE głos zabrał Sekretarz Komitetu Centralnego Ntielos. Se
2
wykonujący zadania kapitału i Unii Europejskiej, ma większą zdolność manipulowania ludem od tradycyj nych partii burżuazyjnych. Dodał, że spór między Sy rizą a konserwatystami dotyczy wyłącznie tego, kto będzie wprowadzał III memorandum UE. W trakcie wiecu wystąpił również Sitaram Yechury Sekretarz Generalny Komunistycznej Partii Indii (Marksistow skiej), przypominając m.in. o mającym niedawno miejsce w Indiach największym strajku świata, w któ rym wzięło udział 200 milionów pracowników. Prze kazał pozdrowienia od 100 tysięcy indyjskich komunistów i organizacji współpracujących z Partią. W końcowej części swego wystąpienia podkreślił, że “Socjalizm jest przyszłością”. Festiwal KNE stał się także okazją do bezpośredniej wymiany informacji i doświadczeń organizacyjnych oraz nawiązania ciekawych kontaktów międzynaro dowych. Podczas Festiwalu delegacja KPP informo wała o politycznych prześladowaniach komunistów i politycznej sytuacji w Polsce.
Beata Karoń
Warszawa
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
POLSKA
Odezwa Komunistycznej Partii Turcji: Dość wtrącania się w sprawy Syrii!
Operacja w syryjskim mieście Dżarablus uwikłała Turcję w mozolne walki. Ta zupełnie bezprawna i nieskoordy nowana operacja powinna być niezwłocznie zakończo na. Turcja po raz kolejny naruszyła suwerenność Syrii. Od samego początku wojny zagraniczne wsparcie, szcze gólnie tureckie, dla międzynarodowych band dżihady stów było główną przyczyną wykrwawiania się sił rządu w Damaszku. Pokój w Syrii można osiągnąć poprzez zaprzestanie mieszania się w jej wewnętrzne sprawy i poszanowanie prawa do niezawisłości. Tzw. Państwo Islamskie (ISIS), atakowane obecnie przez tureckie wojsko, osiągnęło swe zwycięstwa w re gionie głównie dzięki tureckiemu rządowi partii Sprawie dliwości i Rozwoju (AKP). Najbardziej wyrafinowanym miejscem, w którym ta utworzona przez Stany Zjedno czone organizacja jawnie zbroiła bojówki, zatrudniała płatnych morderców i organizowała spotkania, była Tur cja. AKP traktowała ISIS i inne grupy terrorystyczne jako swe własne siły paramilitarne oraz konsekwentnie ich używała. Ostatnio odkryto informacje o działalności tu
reckich służb specjalnych, które jak doniosła prasa „co najmniej nie zapobiegły” atakowi terrorystycznemu pod czas uroczystości weselnych w mieście Gaziantep. Mieszanie się sił, niczym w wojennym kalejdoskopie, doprowadziło do kryzysu administracyjnego i wzrostu li czebności zbrojnych grup w kraju. Obrazu tej zagma twanej sytuacji nie wyjaśniają również spore rezerwy ISIS w Turcji. AKP zmieniło Turcję w narzędzie krajów imperialistycz nych, sił regionalnych a nawet niektórych gangów. Operacja w Dżarablus powinna zostać zakończona. Turcja powinna zaprzestać wspierania grup paramilitar nych. Każda organizacja, prowadząca wrogą aktywność prze ciwko Syrii, powinna zostać potępiona. Turcja nie powinna uczestniczyć w działaniach innych niż obrona własnych granic. Wszelki dostęp do tureckiej ziemi, baz, przestrzeni po wietrznej i jakichkolwiek ułatwień w celu prowadzenia wojny w Syrii powinien być odmówiony. 24.08.2016
CETA – koń trojański wielkiego kapitału Polski rząd zapowiedział ratyfikowanie CETA – Kana dyjskoEuropejskiego Porozumienia Handlowego. Umowa ta daje ogromną władzę wielkiemu ponadna rodowemu kapitałowi oraz stanowi wielkie zagrożenie dla praw pracowniczych, lokalnych producentów i konsumentów. Umowa CETA to kolejny etap budo wy tak zwanej strefy wolnego handlu miedzy Europą, a Ameryką Północną. Następnym etapem jest TTIP, czyli porozumienie dotyczące handlu z USA. Negocjacje w sprawie CETA toczyły się bez informo wania o szczegółach opinii publicznej. Ze strony eu ropejskiej główną rolę odegrała w nich Komisja Europejska, czyli organ, który nie jest weryfikowany w demokratycznych wyborach. Na początku lipca te go roku Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean ClaudeJuncker oświadczył, że zmienił zdanie w sprawie sposobu uchwalenia umowy. Uznał, iż wy starczy zatwierdzenie jej przez ministrów spraw za granicznych państw UE. Tym samym odrzucił propozycje, aby poprzedzić je na przykład referenda mi na poziomie poszczególnych krajów Unii. Komisja Europejska uznała, że nie jest konieczne nawet włą czanie do procesu parlamentów narodowych, ponie waż przedłużyłoby to proces ratyfikacji. Rządy uzyskały możliwość zapoznania się z już ustalonymi zapisami porozumienia. Umowa, która ma około 1600 stron, została ona skonstruowana w bardzo skomplikowany sposób. Nie załączono do niej ani wyjaśnień, ani uzasadnienia, wiec nawet przedstawi
ciele rządów mogą mieć problem z jej zrozumieniem. Jedyne negocjacje, których wyniki miały znaczenie przy ustalaniu zapisów CETA, dotyczyły spotkań przedstawicieli władz Kanady, Komisji Europejskiej i wielkich ponadnarodowych korporacji. Prawdopo dobnie odpowiadają oni za tak zawiłe sformułowanie umowy, aby mogli je zrozumieć jedynie korporacyjni prawnicy. Opinii publicznej nie poinformowano o tym kto wprowadził które zapisy porozumienia. Przez pięć lat negocjacji prowadzonych przez Komisję Europej ską nie odbyła się żadna debata wykraczająca poza grono zawodowych lobbystów. CETA jest odmienna od wcześniejszych porozumień zawieranych przez UE między innymi dlatego, że za wiera klauzule (tzw. ISDS/ICS) o trybunale arbitrażo wym, do którego mogą odwoływać się korporacje, jeśli przepisy w poszczególnych krajach są dla nich niekorzystne. Wiąże się to z nadaniem wielkim kon cernom uprawnień państwowych. Trybunał miałby się składać z 15 prawników specjalizujących się w pra wie handlowym. Oznaczałoby to, że weszliby do nie go ludzie powiązani z lobby korporacyjnym. CETA daje możliwośc pozwania na przykład rządów nale gających na zachowanie wysokich standardów w za kresie praw pracowniczych czy ochrony środowiska. Prawa chroniące pracowników oraz wysokie normy ekologiczne były już w przeszłości uznawane przez korporacje za nieuzasadnione bariery dla wolnego handlu. Ponadto CETA daje wielkim firmom możli
3
POLSKA
BRZASK
wość wywierania na rządy presji, aby te na przykład prywatyzowały usługi komunalne. Wszelkie fawory zowanie, czy przyznawanie pierwszeństwa przy za mówieniach państwowych na przykład spółkom komunalnym, czy spółdzielniom można będzie uznać za nielegalne. Organizacje społeczne z Kanady do noszą, że spowoduje to najprawdopodobniej prywa tyzację wodociągów tym kraju, a co za tym idzie znaczny wzrost opłat za wodę. Podobny los czeka zapewne także państwa UE. Rządy utracą również możliwość ograniczania dzia łań banków czy instytucji finansowych na przykład w zakresie usług kredytowych, zakazywania łączenia bankowości indywidualnej z inwestycyjną, czy też tworzenia karteli i porozumień. Inne zagrożenia dotyczą rolnictwa. Wielkie firmy, ta kie jak Monsanto, od lat walczą o dominację na przy kład na rynku ziarna. Starały się o zakazywanie w poszczególnych krajach przechowywania ziarna do kolejnych zasiewów, tak aby rolnicy co roku musieli kupować ich produkty. Ponadto CETA umożliwi wpro wadzenie na rynki europejskie żywności modyfikowa nej genetycznie. Zakaz jej uprawy może być uznany właśnie za blokowanie wolnego rynku. UE będzie musiała przyjąć między innymi kanadyjskie i amery kańskie zasady dotyczące pestycydów. W Ameryce Północnej substancje chemiczne stosowane w rolnic twie są bardzo łatwo dopuszczane do użytku. Aby wycofać je z rynku należy udowodnić ich szkodli wość. To procedura skrajnie odmienna od europej skiej. W krajach UE dotąd by zdobyć zgodę na sprzedaż substancji chemicznych należało uzyskać ich atest, będący wynikiem licznych testów. Podobnie jest z różnymi wyrobami zatwierdzanymi przez labo ratoria w Unii. CETA oznacza likwidację tych zabez pieczeń. Sprowadza więc poważne zagrożenie na konsumentów i środowisko naturalne. Umowa CETA nie zmusza stron nawet do wymiany informacji o róż norodnych szkodliwych substancjach oraz niebez piecznych produktach. Stwierdza jedynie, że strony “starają się współpracować i dobrowolnie dzielić in
PAŹDZIERNIK 2016
formacje z zakresu bezpieczeństwa wyrobów nie bę dących żywnością”. O tym co może nas czekać po uchwaleniu CETA po jęcie dają efekty podpisania Północnoamerykańskie go Porozumienia o Wolnym Handlu (NAFTA) między USA, Kanadą i Meksykiem. Zwłaszcza dla Meksyku spowodowało ono znaczne problemy. Zniszczeni zostali lokalni producenci oraz wytwórcy. Obiecywa ne inwestycje dotyczyły tylko wybranych, mniej za awansowanych dziedzin przemysłu. Korporacje tworzyły tanie montownie, narzucając meksykańskim władzom liberalizację prawa pracy. CETA to kolejna próba narzucania umowy przygoto wanej przez lobby korporacyjne. Wcześniejszą było TTIP – porozumienie pomiędzy USA a UE. Negocja cje nad nim zostały zerwane w momencie, gdy do mediów wyciekły związane z nimi dokumenty, co spowodowało masowe protesty społeczne. Spośród ponad 150 tysięcy opinii organizacji społecznych, które wówczas się pojawiły, ponad 97% krytycznie oceniało projekt umowy. Europejscy politycy bali się poprzeć TTIP, a gdy wątpliwości wyraziły rządy Nie miec, Belgii i Francji, a Komisja Europejska wycofała się. Pozornie CETA to zupełnie inne porozumienie. Jednak niemal wszystkie wielkie ponadnarodowe korporacje mają również swoje przedstawicielstwa w Kanadzie. Za ich pośrednictwem będą więc wpływać na europejskie rządy. Rząd PiSu, szermujący sloganami o niepodległości, nie widzi nic złego w umowie, która postawi wielkie firmy ponad rządami narodowymi. Jednocześnie po wtarza kapitalistyczne slogany o rozwoju i wolnym rynku. Polski parlament głosami posłów PO, Nowo czesnej i większości PiS dał rządowi legitymację do ratyfikowania CETA. Nastąpił sojusz ponad podziała mi sił politycznych prowadzących oficjalnie zażartą walkę. Po raz kolejny liberałowie i konserwatyści zjednoczyli się w obronie interesów ponadnarodo wych koncernów. Krzysztof Szwej
Elity kroczą po bardzo niepewnym gruncie Nadchodzące z różnych stron informacje powodują coraz większą nerwowość i niepewność jutra, zarów no wśród elit politycznobiznesowych jak i szerokich rzesz społecznych. Wydaje się, że w porównaniu z Polską w wielu krajach europejskich sytuacja jest jeszcze gorsza pod tym względem, a przywódcy tych państw w żaden sposób nie potrafią skutecznie sta wić czoła narastającym problemom. Najtrudniejsza do opanowania sytuacja ukształtowała się w rejonie Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.
4
Kraj Analizując sytuację w Polsce po wyborach prezy denckich i parlamentarnych w 2015 r. można stwier dzić, że w rezultacie tych wyborów zakończył się pierwszy okres żywiołowego odtwarzania ustroju ka pitalistycznego, po zwycięstwie wyborczym ówcze snej opozycji 4 czerwca 1989 r. nad ekipą rządzącą krajem tzw. realnego socjalizmu. W wyniku zadziała nia różnych czynników, po raz pierwszy od niepa miętnych czasów, pełnię władzy ustawodawczej i
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
wykonawczej przejęła obecnie jedna partia, głoszą ca hasła zmierzające do uzdrowienia „dzikiego” ka pitalizmu. Jak dotychczas tzw. dobra zmiana przejawia się głównie w obsadzaniu swoimi ludźmi wszystkich możliwych stanowisk w państwie, a tak że w dążeniu do podporządkowania sobie władzy sądowniczej. Wygląda to na konsekwentne zmie rzanie przywódców Prawa i Sprawiedliwości do wprowadzenia w Polsce rządów autorytarnych (z gotowością do zmian w kierunku coraz większego zamordyzmu) i to możliwie jak najszybciej, bo póź niej mogą być jeszcze większe trudności. Bieżące administrowanie państwem oraz polityka wewnętrz na i zagraniczna, charakteryzują się mniej lub bar dziej zręcznym lawirowaniem wokół narastających problemów. Patrząc bez uprzedzeń na rządy PiSu można od nieść wrażenie, że realizowana jest starannie prze myślana przez Jarosława Kaczyńskiego i jego doradców strategia zdobycia i utrzymania (niemal wszelkimi metodami) pełni władzy w Polsce. Tyle tylko, że owe założenia strategiczne opierają się głównie na doświadczeniach historycznych Polski sprzed dziesięcioleci (a niekiedy nawet stuleci) i do syć słabo pasują do współczesnych realiów nasze go kraju. Jeszcze bardziej nie pasują do szybko zmieniającej się sytuacji w Europie. Natomiast w sprawach polityki globalnej, nasza ekipa rządząca zachowuje się niekiedy tak, jakby Polska znajdowa ła się gdzieś poza kulą ziemską. Jeśli bliżej przyjrzymy się woli narodu, którą podob no reprezentuje Prawo i Sprawiedliwość, to możemy dojść do wniosków niewiele mających wspólnego z oficjalnie panującą propagandą. Zgodnie z wynikami wyborów parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość przejęło pełnię władzy z woli około 19% obywateli Polski uprawnionych do głosowania. Na tej podsta wie obecna ekipa rządząca zachowuje się tak, jakby chciała decydować o tym co ma robić (a nawet my śleć) pozostałe 80% obywateli. Jeśli jeszcze bliżej przyjrzymy się tym wyborcom, którzy głosowali na PiS, to okaże się, że co najwyżej połowa z nich świadomie i z własnej woli podjęła taką decyzję. Po zostali tak zagłosowali bardzo często, aby odsunąć od władzy Platformę Obywatelską, bo takie były za lecenia z ambony, bo ktoś z rodziny lub dobry znajo my o to prosił, a i „pomyłki” w pracy niektórych członków komisji wyborczych pewno też się zdarza ły. Jak dotychczas obecna ekipa rządząca utrzymuje względnie stabilne poparcie społeczne dzięki ogromnej propagandzie i różnym „zwodom taktycz nym”. Jednak informacje o 40procentowym popar
POLSKA
ciu społecznym (na podstawie tzw. badań sondażowych) są wyraźnie przesadzone. Tak się złożyło, że miałem okazję dłuższy czas „od dołu” prześledzić „mechanizmy” takich sondaży i zauwa żyłem, że w praktyce ich wyniki poważnie odbiegają od rzeczywistości, szczególnie w sprawach poli tycznych i światopoglądowych. Uwzględniając różne okoliczności, realne poparcie dla rządzącego PiSu utrzymuje się na poziomie dwudziestu kilku procent, co moim zdaniem i tak jest pewnym sukcesem ekipy rządzącej. Rażąca bierność społecznopolityczna niezadowolonych około 70% polskich obywateli, wynika obecnie z braku zaufania do wszelkiej poli tyki i polityków, dania rządzącym warunkowego czasu na realizację zobowiązań, bardzo poważnych sprzeczności interesów i dążeń różnych sił politycz nych, rosnącej złożoności problemów współczesne go świata, a także braku czasu i możliwości zajmowania się tego rodzaju problemami. Oczywiście wiele wskazuje na to, iż w otoczeniu prezesa PiSu nie brakuje ludzi na wysokim pozio mie intelektualnym, którzy należycie zdają sobie sprawę z istniejącej sytuacji i nie są skłonni do dzia łań samobójczych. Pomimo wszelkich środków za radczych najprawdopodobniej stopniowo będzie narastać niezadowolenie społeczne, mogą wystąpić nieprzewidziane okoliczności (np. pod wpływem wy darzeń międzynarodowych) oraz zacznie się kształ tować opozycja polityczna z prawdziwego zdarzenia, której przywódcy nie będą zabiegać głównie o władzę i pieniądze. Wówczas obecna eki pa rządząca może przypominać osobę idącą przez jezioro pokryte cienką warstwą lodu. A doświadcze nie uczy, że taki lód może się zarwać w najmniej oczekiwanym momencie... Trzeba też zwrócić uwagę na to, że przez minione ćwierćwiecze odbudowy polskiego kapitalizmu wy rosło nowe pokolenie, które w sposób naturalny ma inne spojrzenie na współczesną rzeczywistość. Na tle niezadowolenia społecznego hałaśliwie rozwijają się ruchy nacjonalistyczne, antysocjalistyczne i pro faszystowskie. Ale zgodnie z doświadczeniem hi storycznym i naturą ludzką (a nawet prawami fizyki) jednym skrajnościom niemal zawsze towarzyszą skrajności przeciwne. Jest duże prawdopodobień stwo, że wśród młodzieży zaczynają dynamicznie kiełkować dążenia radykalnie antykapitalistyczne. Są one jeszcze skromne i na ogół skrywane, ale mają wszelkie szanse na szybki wzrost. W zaistnia łej sytuacji wydaje się zasadne, aby wreszcie za kończyć nieuczciwą „zabawę” pod hasłem jedności lewicy, w której przywódcy największych partii lewi cowych (głównie SLD) wykorzystywali do swoich
5
ŚWIAT
BRZASK
egoistycznych celów w sposób instrumentalny słab sze partie i stowarzyszenia. Nadeszła pora oddziel nego organizowania się partii i stowarzyszeń o charakterze wyraźnie socjalistycznym. Być może do bre predyspozycje do działań zjednoczeniowych ma ją przywódcy Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Komuniści takie procesy jednoczące moim zdaniem powinni wspierać skromnie z drugiego szeregu. Oczywiście w czasie istotnych kampanii wyborczych lub działań protestacyjnych należy współdziałać i wzajemnie się wspierać. Ale konsekwentnie na rów noprawnych i uczciwych zasadach! Świat Sytuacja w Europie robi się coraz bardziej niestabil na i wymyka się spod kontroli. Do kryzysu ekono micznego głównie w krajach śródziemnomorskich dołączył kryzys politycznomilitarny związany z Ukrainą. Następnie Europa została „zalana” tłumami uciekinierów z krajów azjatyckich i afrykańskich, w których poprzednio mocarstwa zachodnie siłą próbo wały zaprowadzić „wolność i demokrację”. Wykorzy stując niezadowolenie setek milionów muzułmanów z długotrwałych poczynań Zachodu, przywódcy eks tremistów muzułmańskich zorganizowali różnorodne struktury do walki z „obcymi”. Seria krwawych zama chów terrorystycznych wstrząsnęła już nie tylko Francją, Belgią i Niemcami. Narastająca niewydolność ekonomiczna Unii Euro pejskiej i degeneracja jej administracji, sprzyjają pro cesom destrukcyjnym i odśrodkowym. Przejawem tych procesów była decyzja obywateli brytyjskich w referendum o wystąpieniu z UE. Nasilają się dążenia nacjonalistyczne zmierzające do ratowania intere sów swoich krajów kosztem innych. Przywódcy nie których wpływowych państw coraz częściej gubią się w bieżącej polityce, szczególnie w obliczu zbliżają cych się wyborów parlamentarnych. Wydarzenia po zaeuropejskie także są źródłem bólów głowy tych polityków. Przyczyniły się do tego krwawe wstrząsy polityczne w Turcji i wyraźna zmiana orientacji stra tegicznej tego kraju. Sprzeczności interesów róż nych sił politycznych sprzyjają przedłużaniu niezwykle krwawej i bezsensownej (dla postronnego obserwatora) wojny w Syrii i Iraku. Na bieżące nastroje przywódców państw zachod nich ma też coraz większy wpływ niepewność co do rezultatu wyborów listopadowych w Stanach Zjedno czonych. Wiele wskazuje na to, iż po kilkudziesięciu latach rządów określonych elit politycznobizneso wych poważna część społeczeństwa USA ma ser decznie dość porządków, którym patronują owe elity i prowadzą krótkowzroczną politykę zagraniczną. Może zadziałać mechanizm psychologiczny, który
6
PAŹDZIERNIK 2016
(podobnie jak w Polsce) może sprawić przykrą nie spodziankę dotychczasowym elitom i wynieść do władzy między innymi Donalda Trumpa. W sytuacji kiedy liczne kraju Zachodu i tzw. Trzecie go Świata coraz bardziej grzęzną w kryzysach pra wie nieuleczalnych, leje się krew, przeważnie ludzi całkowicie niewinnych istniejącego stanu rzeczy. Na szczęście nie cały świat popadł w ciężki kryzys i nie widzi wyjścia z niego w najbliższych latach. Jest szereg państw nadal utrzymuje stosunkowo szybkie tempo rozwoju. Szczególnie kierowana przez komu nistów Chińska Republika Ludowa, pomimo lekkiego spowolnienia, nadal utrzymuje stosunkowo bardzo wysokie tempo rozwoju gospodarczego. Najwyraź niej umacnia też swoją pozycję polityczną (a nawet militarną) w skali ogólnoświatowej. Współpracująca z Chinami Federacja Rosyjska, pomimo kłopotów gospodarczych, nadal stosunkowo szybko umacnia swoją pozycję polityczną i militarną na arenie mię dzynarodowej, Od szeregu lat także bardzo wysokie tempo rozwoju ekonomicznego i cywilizacyjnego mają Indie, które systematycznie umacniają swoją pozycję w czołówce światowej. Wokół tych trzech mocarstw zaczyna się skupiać coraz więcej mniej szych, tworząc różnego rodzaju sojusze, porozu mienia i organizacje współpracy, będące (w istocie rzeczy) w opozycji do świata zachodniego. Bogate kraje Zachodu próbują jeszcze z różnym skutkiem wpływać na rozwój wydarzeń w Ameryce Łacińskiej i Afryce, ale i tam bardzo często sytuacja jest wysoce niestabilna i trudno przewidzieć rozwój wydarzeń nawet w najbliższych miesiącach. Najwy raźniej rola Stanów Zjednoczonych jako pierwszego mocarstwa na kuli ziemskiej odchodzi do przeszło ści. Najpoważniejsze państwa świata zachodniego systematycznie tracą na znaczeniu w skali między narodowej. Często jest to rezultatem wzajemnej ry walizacji i sprzeczności interesów. Przejawem słabości systemu finansowego świata zachodniego jest dyskretne wycofywanie rezerw bankowych (głównie w dolarach) na rzecz gromadzenia meta licznego złota i innych rzadko spotykanych w przy rodzie minerałów, których ceny systematycznie idą w górę. Wprawdzie nadal komuniści oficjalnie rządzą tylko w pięciu krajach, ale zamieszkałych przez ponad 20% ogółu ludności świata i rozwijających się znacznie szybciej od średniej ogólnoświatowej. Chociaż wielu intelektualistów z tytułami naukowymi (szczególnie w Polsce) hałaśliwie odtrąbiło odejście w niepamięć fantazji komunistycznych, to nic nie wskazuje na osłabienie potencjalnych sił prosocjalistycznych, które w odpowiednich warunkach mogą przejść
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
zdecydowanej kontrofensywy. Na tę ostatnią ewen tualność najwyraźniej „w pocie czoła” pracują w skali światowej coraz bogatsi miliarderzy i milionerzy, któ rzy bez skrupułów spychają w nędzę setki milionów ludzi. Doświadczenie historyczne uczy, że jeśli milio ny ludzi zostaną doprowadzone do takiego stanu, iż będą wolały ryzykować własne życie niż dalej znosić istniejące warunki egzystencji, to wtedy nie ma takiej siły, która by powstrzymała ową „wściekłość” poniżo nych społeczności. Są dyskretne sygnały, że wielu bogaczy „wagi najcięższej” doskonale zdaje sobie z
POLSKA
tego sprawę i zabezpiecza się na wszelką ewentual ność. Podobno na dalekich wyspach oceanicznych i rubieżach Nowej Zelandii budują sobie rezerwowe pałace z towarzyszącymi lotniskami, aby było gdzie lądować w razie rozpaczliwej ucieczki... Bądźmy jed nak dobrej myśli, że ewentualne zmiany jednak na stąpią i drogą pokojową właśnie kapitalizm odejdzie do przeszłości, a nową wersję socjalizmu poszcze gólne narody znowu będą budować i doskonalić. Antoni Jaśkiewicz
Czarny protest 3 października odbył się „czarny protest” przeciwko planom zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Na ulice wielu, nawet mniejszych miast wyszły dziesiątki tysięcy ludzi. To dobrze, że społeczeństwo uczy się protestować przeciwko władzy PiS i wysłało tak silny sygnał rządowi, który planuje ograniczenie praw kobiet. Należy jednak wyjść poza lansowaną w mediach koncepcję „demokratycznej koalicji” ugrupowań, które również ponoszą odpowiedzialność za klerykalizację życia publicznego, zwiększanie roli kościoła, konkordat, czy tak
zwany „kompromis aborcyjny”, nie będący żadnym kompromisem. Postulaty światopoglądowe powinny być łączone ze społecznymi i klasową perspektywą. Komuniści muszą przypominać, że wprowadzenie zakazu aborcji ma także klasowy i społeczny aspekt najbardziej uderzy w niezamożnych. Oprócz walki o dostępność aborcji istotne są: dostęp do służby zdrowia, edukacja czy programy wsparcia dla rodzin osób niepełnosprawnych. Tego nie zagwarantują przedstawiający się jako przyjaciele kobiet koniunkturalni politycy Nowoczesnej czy PO.
NIE dla ograniczania prawa do aborcji W sobotnio–niedzielnym wydaniu klerykalnej, pisowskiej „Gazety Polskiej Codziennie” (z 24–25 września 2016 r.) zamieszczony został (strona 5. wydania) tekst pod wy mownym tytułem: STOP ABORCJI. Projekt zaostrzający prawo aborcyjne trafi do komisji. Posłowie stanęli w obro nie życia. Autorką tekstu była Dorota Łomicka, która po informowała w nim, że: „W piątek Sejm zdecydował o odrzuceniu w pierwszym czytaniu projektu „Ratujmy ko biety” całkowicie legalizującego aborcję. Zdecydował też o skierowaniu do prac w komisji projektu „stop aborcji”, który zakłada wprowadzenie w Polsce pełnej obrony ży cia już od poczęcia. Aborcja jest piekłem nie tylko dzie ci, ale również kobiet. I dlatego należy położyć jej kres – mówiła w sejmie dr Joanna Banasiuk, przedstawicielka komitetu „Stop aborcji””. Dalej D. Łomicka poinformowała na łamach sobot nio–niedzielnej „GPC”, że: „Za odrzuceniem już w pierw szym czytaniu obywatelskiego projektu „Stop aborcji” głosowało 154 posłów, przeciw było 267, a 11 wstrzymało się od głosu. Projekt trafił do dalszych prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Również wczoraj po słowie zdecydowali o odrzuceniu projektu dotyczącego li beralizacji prawa aborcyjnego. Za odrzuceniem opowiedziało się 230 posłów, przeciw 173, a 15 wstrzymało się od głosu”. Wspomniana powyżej dr Joanna Banasiuk, przedstawi cielka komitetu „Stop aborcji” jest doktorem nauk praw nych i specjalizuje się w prawie cywilnym zwłaszcza w problematyce prawa własności intelektualnej. Ponadto warto wspomnieć, iż ukończyła ona również z wyróżnie niem studia muzyczne w Akademii Muzycznej Fryderyka
Chopina. Otóż dr Joanna Banasiuk w swoim ekstremalnie emocjo nalnym, iście inkwizytorskim przepełnionym duchem skrajnego, obrażającego ludzką inteligencję fanatyzmu religijnego sejmowym przemówieniu z 22 września 2016 r. prezentując projekt ustawy „Stop aborcji” stwierdziła m. in, że: „Aborcja to rzeź niewinnych dzieci, piekło kobiet i moralna kompromitacja mężczyzn. Polskiemu Narodowi najpierw zaordynowali ją hitlerowscy zbrodniarze, a na masową skalę narzucił komunistyczny reżim”. Dalej: „Gdy w 1956 roku komuniści wdrażali w Polsce sowieckie rozwiązania aborcyjne, ich propagatorką była prokurator Helena Wolińska, uczestniczka sądowych mordów na bohaterach podziemia niepodległościowego, takich jak generał August Fieldorf „Nil”. Z satysfakcją pisała o „przekreśleniu ochrony prawnej życia płodu”, której dokonano, gwarantując ustawowo bezkarność aborcji (...)”. Dalej: „Walka z komunistycznym zniewoleniem była jed nocześnie walką o prawną ochronę dzieci przed urodze niem, którą Naród przyrzekł swej Królowej w Ślubach Jasnogórskich. (…) dzisiaj wreszcie możemy zakończyć to dzieło, wypełniając to, co na Jasnej Górze przyrzekały nasze Matki i Ojcowie. Możemy wreszcie odrzucić dzie dzictwo stalinowskiego ustawowego bezprawia”. Konkluzja jej przemówienia brzmiała następująco: „Dziś odzyskujemy państwo polskie. Wspólnie przywracamy Ojczyźnie godność, która tak długo była poniewierana. Czas najwyższy na działania także w obszarze ochrony
7
POLSKA
BRZASK
życia. Wystarczy tylko odrzucić stalinowskie dziedzictwo Heleny Wolińskiej i budować Polskę na szacunku do człowieka, czego zawsze uczył nas Jan Paweł II – największy pro motor ludzkiej godności i praw człowieka”. No cóż. Ja w odróżnieniu od dr Joanny Banasiuk nie jestem fana tykiem religijnym lecz przede wszystkim trzeźwo myślą cym człowiekiem konsekwentnie szanującym na każdym kroku zawsze i wszędzie bez względu na okoliczności zdrowy rozsądek, logikę, inteligencję oraz wartościową pod względem merytorycznym argumentację. W związku z powyższym tytułem koniecznego uzupełnie nia i wyjaśnienia zarazem chciałbym poniżej zaprezento wać w pełni wartościową pod względem merytorycznym encyklopedyczną definicję aborcji, nie skażoną w żaden sposób antynaukowym, antymedycznym, skrajnie szko dliwym, trucicielskim, odmóżdżającym i przeraźliwie ogłupiającym fanatyzmem religijnym. Definicja ta pochodzi z prestiżowego brytyjskiego wy dawnictwa naukowego zatytułowanego: Wielka Encyklo pedia Świata. Educational OXFORD, Tom I, Warszawa 2003, s. 15. Oto jej pełna treść: „aborcja – przerwanie ciąży, zanim płód osiągnie stopień rozwoju pozwalający na przeżycie poza macicą. Utrata płodu w późniejszym okresie ciąży jest określana jako poród niewczesny. Aborcja może być przypadkowa (poronienie samoistne) lub zaplanowana (usunięcie ciąży). Metody usuwania ciąży różnią się w zależności od wieku płodu. Do 12 tygodni rozszerza się szyjkę macicy i łyżeczkując usuwa się płód. Powyżej 12 tygodni wprowadza się krążek prostaglandy nowy do pochwy, co prowokuje skurcze prowadzące do poronienia. W 1989 we Francji wprowadzono antykoncepcyjne piguł ki przeciwprogesteronowe, pod nazwą RU 486; w 1991 zatwierdzono je w Wlk. Brytanii jako mifepristone. Możliwy do użycia w pierwszych 9 tygodniach ciąży, śro dek ten podaje się wyłącznie w szpitalach i uznanych kli nikach. Krążek prostaglandynowy jest zalecany w 48 godzin póź niej i u wielu kobiet wywołuje aborcję w ciągu kilku go dzin. Aborcja w znaczeniu kontroli urodzeń jest od dawna przedmiotem kontrowersji. Argumenty skupiają się najczęściej wokół dopuszczalno ści przerywania ciąży i okoliczności dot. tego zabiegu. Innym aspektem jest zakres, w jakim prawo powinno ochraniać płód. Protestujący przeciwko aborcji na ogół wierzą, że życie człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia, gdy plemnik zapłodni jajo. Jest to opinia utrzymywana np. przez Kościół rzymskoka tolicki. Popierający możliwość legalnej nierestrykcyjnej aborcji uznają prawo kobiet do decydowania o posiadaniu dziec ka i biorą pod uwagę dużą liczbę zgonów oraz uszko dzeń w trakcie pokątnych aborcji, których w ten sposób
8
PAŹDZIERNIK 2016
można uniknąć”. Dr Joanna Banasiuk raczyła w swoim sfanatyzowanym wystąpieniu wspomnieć o polskim ustawodawstwie doty czącym aborcji z 1956 roku. Jej zdaniem ustawa z 1956 roku gwarantowała „bezkarność aborcji”! Wielka szkoda, że nie przytoczyła w całości tekstu bar dzo krótkiej, bo liczącej zaledwie siedem artykułów Usta wy z dnia 27 kwietnia 1956 roku o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Dziennik Ustaw Nr 12, Pozycja 61. Ograniczyła się jedynie do de facto nic niewyjaśniające go stwierdzenia typu: „dziedzictwo stalinowskiego usta wowego bezprawia”. Otóż. Treść Ustawy z dnia 27 kwietnia 1956 r. o warun kach dopuszczalności przerywania ciąży była następują ca: „W celu ochrony zdrowia kobiety przed ujemnymi skut kami zabiegów przerywania ciąży, dokonywanych w nie odpowiednich warunkach lub przez osoby nie będące lekarzami – stanowi się, co następuje: Art. 1 1. Zabiegu przerwania ciąży może dokonać tylko lekarz, jeżeli: 1. za przerwaniem ciąży przemawiają: a) wskazania lekarskie lub b) trudne warunki życiowe kobiety ciężarnej, 2. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku przestępstwa. 2. Nie wolno dokonać zabiegu przerwana ciąży w wy padkach przewidzianych w ust. 1. pkt 1 lit. b) i pkt 2, je żeli zachodzą przeciwskazania lekarskie dla dokonania takiego zabiegu. 3. Zabiegu przerwania ciąży u nieletniej można dokonać tylko za zgodą jej rodziców, opiekunów albo władzy opiekuńczej. Art. 2. 1. Wskazania lekarskie lub trudne warunki życio we kobiety ciężarnej, przemawiające za przerwaniem ciąży, stwierdza orzeczenie lekarskie. Istnienie uzasad nionego podejrzenia, że ciąża powstała w wyniku prze stępstwa stwierdza zaświadczenie prokuratora. 2. Minister Zdrowia określi w drodze rozporządzenia kwalifikacje zawodowe, jakie powinni posiadać lekarze dokonujący zabiegu przerwania ciąży, oraz tryb wyda wania orzeczeń lekarskich o dopuszczalności dokonania takiego zabiegu. Art. 3. Kto w jakikolwiek bądź sposób zmusza kobietę do poddania się zabiegowi przerwania ciąży, podlega karze więzienia do lat 5. Art. 4. Kto dokonuje zabiegu przerwania ciąży za zgodą kobiety ciężarnej, lecz wbrew przepisom art. 1, podlega karze więzienia do lat 3. Art 5. Kto udziela pomocy kobiecie ciężarnej w dokona niu zabiegu przerwania ciąży wbrew przepisom art. 1, podlega karze więzienia do lat 3. Art. 6. 1. w ustawie z dnia 28 października 1950 r. o za wodzie lekarza (Dz. U. Nr 50, poz. 458 i Nr 53, poz. 489) wprowadza się następujące zmiany: 1) w art. 15 ust. 2. dodaje się pkt 4 w brzmieniu: 4 ) za biegów przerwania ciąży, 2) skreśla się art. 16. 2. Tracą moc art. 231, 232, 233 i 234 kodeksu karnego. Art. 7. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
PODSUMOWUJĄC: KOMUNISTYCZNA PARTIA POLSKI ZAWSZE I WSZĘ DZIE, KONSEKWENTNIE W IMIĘ WŁAŚCIWIE ROZU MIANEGO PATRIOTYZMU BRONIĆ BĘDZIE RZECZYPOSPOLITEJ PRZED ODMÓŻDŻAJĄCYM FA NATYZMEM RELIGIJNYM ORAZ KLERYKALNĄ GŁUPO TĄ, KTÓRE W OBECNEJ DOBIE STANOWIĄ GIGANTYCZNE ZAGROŻENIE DLA POLSKI I JEJ OBY
POLSKA
WATELI I OBYWATELEK!!! KOMUNISTYCZNA PARTIA POLSKI ZAWSZE I WSZĘ DZIE STAWAĆ BĘDZIE W OBRONIE DEPTANEJ I PONI ŻANEJ PRZEZ PRAWICOWE I FASZYSTOWSKIE OSZOŁOMSTWO GODNOŚCI POLSKICH KOBIET!!! ZAWSZE I WSZĘDZIE!!!
Ryszard Rauba
Aborcja z lewicowej perspektywy Istota człowieka to nie abstrakcja, tkwiąca w po szczególnej jednostce. Jest ona w swojej rzeczywi stości całokształtem stosunków społecznych. (K. Marks, F. Engels: „Dzieła”, t. 3, Warszawa 1961, s. 7) Do Sejmu RP trafiły dwa projekty ustaw dotyczących prawa o aborcji: 1) “STOP Aborcji” oraz 2) “Ratujmy Ko biety” (koniec końców odrzucone przez Sejm), które świadczą o poziomie debaty w Polsce XXI wieku. Polacy rozmawiają ze sobą tak, jakby ślepy prowadził kulawego przez krętą drogę. Przysięga Hipokratesa natomiast po winna przecinać wszelkie spory o aborcję, zwłaszcza że zarówno Kodeks Etyki Lekarskiej, jak i Przyrzeczenie Lekarskie oraz ustawa o lekarzach i lekarzach denty stach, są szczegółowym i uwspółcześnionym jego rozwi nięciem. Praktyka lekarska w swojej esencji nie podlega ani prawu stanowionemu, ani naturalnemu, a każdego lekarza powinna obowiązywać naczelna zasada salus aegroti suprema lex esto (łac. najwyższym prawem leka rza jest dobro pacjenta). Spór o aborcję toczy się wokół różnic definicyjnych, kto dla ginekologa i położnika jest pacjentem: kobieta w ciąży czy dziecko nienarodzone. Projekt ustawy Ratujmy Kobiety sugeruje, że kobieta w ciąży, natomiast projekt – STOP Aborcji odwrotnie: że dziecko nienarodzone, skrajnie przy tym je humanizując i prowadząc przy tym do logicznych absurdów. Przy czym projekt zakładający całkowitą penalizację aborcji zauwa ża kobietę w ciąży jako pacjentkę, ale umniejsza jej pra wa w stosunku do jej dziecka. Projekty ustaw: Ratujmy Kobiety oraz STOP Aborcji są jedynie kolejnym zderze niem dwóch stron konfliktu światopoglądowego o aborcję w Polsce, ale i ich emanacją czy choćby streszczeniem wojny ideologicznej. Tym samym nie są zainteresowane rozwiązaniem polubownym problemu etyczno–prawne go. Nie istnieje zatem żadna platforma porozumienia i dialo gu między dwoma stronami debaty o aborcję już na po ziomie definicji pojęć, a co dopiero mówić o jakiejś nici. Debata rzeczowa i merytoryczna powinna zacząć się od ustalenia podstawowych pojęć i wypracowania kon sensusu definicyjnego (porozumienia na poziomie defini cji pojęć: aborcja, życie ludzkie, dziecko nienarodzone, kobieta w ciąży, a nader wszystko: człowiek). Jeśli mówimy o człowieku, to nigdy nie powinniśmy mó wić o nim jako o przedmiocie, ale zawsze jako o podmio cie. Filozofowie i antropolodzy do dzisiaj nie są zgodni co do jednej definicji człowieka, a jedyny konsensus znajdu ją w wąskiej definicji ludzkiej anatomii. Osobiście podzie lam pogląd niektórych filozofów, że człowiek jest animal rationale mortale et rationalis naturae individua substan
tia (zwierzęciem racjonalnym, śmiertelnym i indywidual ną substancją o naturze rozumnej) oraz że składa się z res cogitans (rzeczy myślącej) i res extensa (rzeczy eg zystującej). Ale – jak słusznie zauważa K. Marks w Te zach przeciwko Feuerbachowi istota człowieka to nie abstrakcja tkwiąca w poszczególnej jednostce. Jest ona w swojej rzeczywistości całokształtem stosunków spo łecznych. (…)Życie społeczne jest z istoty swej praktycz ne. Wszelkie misteria sprowadzające teorię na manowce mistycyzmu znajdują swe racjonalne rozwiązanie w praktyce ludzkiej i w pojmowaniu tej praktyki, a więc do tej definicji należy uwzględnić również kontekst spo łeczny i praktykę ludzką. Czyją zatem stronę tej ideologicznej wojny o aborcję po winna wybrać lewica? Żadną. Przysięga Hipokratesa wyraźnie przeciwstawia się aborcji, jednakże całkowity zakaz przerywania ciąży łącznie z jej penalizacją nie jest dobrym rozwiązaniem, a nawet wręcz bardzo złym. Przerywanie ciąży powinno być prawnie dozwolone i od powiednio uregulowane. A jeśli prawdą jest, że istota ludzka jest w rzeczywistości całokształtem stosunków społecznych, to równolegle powinien istnieć specjalny program państwowy, poświęcony edukacji seksualnej, który zminimalizowałby ucieczkę kobiet w odmęty prze mysłu przerywania ciąży. Zatem po pierwsze i najważ niejsze: edukacja seksualna! Nie byłoby sporu o aborcję oraz inne bioetyczne kwestie, jeśli ludzie byliby wykształ ceni w edukacji seksualnej, a ta, zwłaszcza na etapie szkolnym jest zacofana, niepraktyczna, szowinistyczna, homofobiczna i zabobonna. Sposobem rozwiązania aktualnego sporu o aborcję w Polsce byłoby połączenie dwóch projektów ustaw pro jektodawców Ratujmy Kobiety oraz STOP Aborcji, ale – jak już insynuowałem wcześniej – żadna z dwóch skon fliktowanych stron kompromisu żadnego nie chce. Naj lepszym zaś rozwiązaniem legislacyjnym byłoby, reasumując: 1) uznanie aborcji jako takiej za złą moralnie i szkodliwą dla psychiki kobiety, 2) zalegalizowanie aborcji i jej prawne uregulowanie tak, by była powszechnie dostępna w każdej placówce me dycznej, spełniającej określone normy, 3) stworzenie i permanentne prowadzenie specjalnego programu państwowego edukacji seksualnej dzieci, mło dzieży i dorosłych, co powinno doprowadzić do zmniejszenia liczby przypadkowych ciąż i zminimalizo wania aborcji . KO
9
HISTORIA
BRZASK
PAŹDZIERNIK 2016
Reforma rolna – 72 lata po Dekrecie PKWN
W pisowskiej „Gazecie Polskiej Codziennie” z wtorku, 6 września 2016 r. zamieszczona została bardzo krótka notka historyczna zatytułowana: „Przejęli ma jątki rolne. Wywłaszczenie”. Czytam w niej, że: „Dzi siaj mijają 72 lata od wydania przez PKWN dekretu o reformie rolnej. W myśl wydanych przepisów państwo przejęło majątki ziemskie przekraczające 50 ha. W 1950 r. państwo przejęło ziemie należące do Kościo ła”. W odpowiedzi wyjątkowo leniwym, prawicowym miło śnikom uproszczeń oraz skrótów myślowych z pisow skiej „Gazety Polskiej Codziennie” chciałbym jako członek Komunistycznej Partii Polski – ugrupowania, które cały czas pamięta i będzie pamiętać o przeło mowym dla Narodu i Państwa Polskiego, historycz nym znaczeniu Dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego o reformie rolnej z 6 wrze śnia 1944 roku przytoczyć poniżej wyjątkowo ważny pod względem swojej treści artykuł. Artykuł ten zamieszczony został dokładnie w czwar tek, 6 września 1945 roku na łamach „Dziennika Łódzkiego” a konkretnie na jego pierwszej stronie. Autorem artykułu wymownie zatytułowanego: „Rok reformy” był Paweł Zasadny. Oto jego treść: „Taka była struktura rolna Polski przedwojennej: 21.300.000 ha (56,2 proc.) ziemi uprawnej znajdowa ło się w rękach chłopskich, 16.600.000 ha (43,8 proc.) stanowiło wielkie majątki ziemskie; mieliśmy
10
3.200.000 gospodarstw chłopskich i 19.000 dworów ziemiańskich. Byliśmy krajem wielkich fortun i skrajnej nędzy. Połowa dochodu z ziemi grzęzła w kieszeniach 20 ty sięcy obszarników, a pozostała połowa dopiero sta nowiła podstawę egzystencji przeszło dwudziestomilionowej warstwy chłopskiej. Szalone dysproporcje w poziomie kultury, w poziomie życia – oto, co charakteryzowało polską wieś. Dwa miliony gruźlików, pięć milionów analfabetów, dziewięć milionów bezrolnych, wyrobników i robotni ków rolnych, ludzi głodnych, ludzi niepotrzebnych – miała wieś polska przed wojną. Nic przeto dziwnego, że hasło reformy rolnej stało się hasłem sztandarowym nie tylko chłopów, stał się ha słem sztandarowym całej demokracji polskiej. To też gdy w lipcu ubiegłego roku rozpoczęła się wal ka o uwolnienie ziem polskich od najeźdźcy, Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego w imieniu całego obozu demokracji polskiej,w imieniu wszystkich pa triotów polskich oświadczył uroczyście: „aby przy śpieszyć odbudowę kraju i zaspokoić odwieczny pęd chłopa polskiego do ziemi, PKWN przystąpi natych miast do urzeczywistnienia na terenach wyzwolonych do szerokiej reformy rolnej”. W dniu dzisiejszym mija rok od historycznego dnia wydania dekretu o reformie rolnej. W ciągu tego czasu struktura rolna naszego kraju uległa całkowitej zmianie. Jak Polska długa i szeroka – jedynym gospodarzem na polskiej ziemi jest chłop polski. W ciągu niewielu miesięcy zrealizowane zostało wiel kie dzieło reformy. Jakiż to cud sprawił, że w tak krótkim czasie dokona no tego, co – zdaniem niektórych – lat całych wyma gało. Ten cud – to jedność chłopów, więcej – to jednolita wola wszystkich postępowych warstw narodu. Reforma został dokonana, bo wzięli w niej udział wszyscy: podziału pańskiej ziemi dokonał chłop, po mógł mu w tej pracy robotnik, pomógł żołnierz i inteli gent. Przez reformę rolną wydźwignięta została na arenę życia politycznego i mocnymi więzami związana z państwem wielka grupa społeczna 9 milionów bez rolnych i wyrobników, fornali i małorolnych. Przez reformę rolną złamana została siła gospodar cza warstwy obszarniczej, warstwy, która przez wieki stanowiła ostoję zacofania i reakcji. Przez reformę rolną chłop stał się pełnoprawnym go spodarzem kraju. A to jest gwarancją siły i rozwoju Polski. Dzieło reformy rozpoczęło wielki proces kształtowa nia się nowej wsi.
PAŹDZIERNIK 2016
ŻYCIA PARTII nie tylko formalnie, ale i faktycznie włączony został do życia politycznego i władz w państwie, stał się fak tycznym jego współgospodarzem. Paweł Zasadny”. W związku z 72. rocznicą wydania przez Polski Ko mitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN) Dekretu O Reformie Rolnej Komunistyczna Partia Polski (KPP) pragnie z dumą przypomnieć leniwym prawicowcom z pisowskiego piśmidła, że dzień 6 września 1944 roku stanowi dzień wielkiego przełomu w historii narodu i państwa polskiego! Dekret PKWN z 6 września 1944 roku dał poniżane mu przez setki lat polskiemu chłopu ziemię i tym sa mym ostatecznie raz na zawsze położył kres odwiecznej nędzy wsi polskiej! Polskiemu Komitetowi Wyzwolenia Narodowego za dekret z 6 września 1944 roku o reformie rolnej wieczna cześć i chwała! My – współcześni polscy lewicowcy o tym przełomo wym dokumencie nie zapomnimy nigdy!
BRZASK
Parcelacja i nadzielenie ziemią stanowiły dopiero wstępny etap tego dziejowego procesu. Przed chłopem stoi jeszcze wielka praca intensyfika cji produkcji rolnej – uprawiać lepiej niż dotychczas, zbierać więcej z morga niż dotychczas – a droga do tego prowadzi przez oświatę rolniczą, komasację i meliorację, maszynizację prac rolnych, podniesienie oświaty i kultury na wsi. Od roku życie wsi rozwija się według nowych, niezna nych dotychczas praw. Powstają nowe formy współdziałania i współpracy są siedzkiej. Związek Samopomocy Chłopskiej organizuje chłopów do czynnego udziału w przebudowie wsi polskiej. Powstają spółdzielnie Samopomocy. Chłop wykazuje niespotykaną dotychczas prężność i zdolność inicjatywy społecznej. Bierze czynny udział w pracach państwa, spotykamy go na wszystkich szczeblach administracji – od rad gminnych do Rady Ministrów. Rok minął od rozpoczęcia dzieła reformy, a kilka mie sięcy dopiero od jej ukończenia. I oto okazuje się, że w demokratycznej Polsce chłop
Ryszard Rauba
73 rocznica Bitwy pod Lenino 12 października 2016 r. w godzinach południowych na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego we Wro cławiuOporowie odbyła się uroczystość upamięt nienia 73 Rocznicy Bitwy pod Lenino, stoczonej przez żołnierzy 1.Dywizji im Tadeusza Kościuszki z wojskami hitlerowskich Niemiec. Była to pierwsza bitwa żołnierza polskiego z odwiecznym wrogiem na froncie wschodnim 2. wojny światowej, która ze względu na zaciekłość oporu nieprzyjaciela i ponie sione straty była nazywana krwawym chrztem bojo wym 1. Dywizji. 1213.X.1943 r. pod Lenino przebiegał front wojen ny między Wehrmachtem a Armią Czerwoną. 1.Dy wizja znalazła się w tym rejonie po długim marszu z Sielc nad Oką, gdzie od maja 1943 była formowana i ćwiczona do wypełniania zadań bojowych. Jej do wódcą był gen. Zygmunt Berling, którego nazwisko dziś jest niesprawiedliwie wykreślane z pamięci na rodowej i publicznej. Dywizja weszła w skład ra dzieckiej 33. armii Frontu Zachodniego i miała za zadanie przełamanie obrony niemieckiego 89 kor pusu 4. armii nad rzeką Miereją między wsią Syno jewo i Lenino, opanowanie wsi Połzuchy, Trygubowo i rozwinięcie natarcia w kierunku Dnie pru. 12 października rano Dywizja rozpoczęła atak, sfor sowała Miereję, zdobyła wieś Połzuchy i podeszła pod Trygubowow, gdzie napotkała na silny opór nie przyjaciela i wieś przechodziła z rąk do rąk. Realiza
cję zadania utrudniały bagnisty teren, zła pogoda i brak dokładnego rozpoznania sił nieprzyjaciela. Na rastały straty i bitwa była kontynuowana w następ nym dniu. Postawione zadanie zostało wykonane częściowo. W nocy z 13/14 X Dywizja została wycofana z linii frontu. Straty po stronie polskiej były znaczne: 502 zabitych, 663 zaginionych, 1776 ran nych. Porównywalne były straty po stronie niemiec kiej, przy czym znacznie większa była liczba zabitych. Dzień bitwy pod Lenino był świętem Ludowego Wojska Polskiego i na miejscu bitwy władze Polski Ludowej i radzieckie wybudowały monumentalny pomnik Mauzoleum. Obecnie bitwa pod Lenino traktowana jest w oficjalnej historiografii wojskowej bardziej jako wydarzenie polityczne niż operacyjno wojskowe. Była takim i takim. 1. Dywizja powstała w okresie załamania się stosunków między rządem radzieckim a rządem polskim w Londynie w rezulta cie wyprowadzenia z ZSRR armii gen. W.Andersa do Iranu i na Bliski Wschód. Licząca prawie 100 tyś żołnierzy polska armia mogła odegrać w 1942/43 r. (bitwa pod Stalingradem) ważną rolę w walce z Niemcami u boku Armii Radzieckiej i w ten sposób przyczynić się do przezwyciężenia niedobrych ste reotypów i umacniać braterstwo broni z żołnierzem radzieckim w walce ze wspólnym wrogiem. Była szansa nowego Grunwaldu, na który trzeba było czekać dopiero w Berlinie za sprawą odrodzonego
11
ŻYCIA
PARTII
BRZASK
Ludowego Wojska Polskiego. Ten sojusz był po trzebny nie tylko wojsku, ale także licznym Polakom znajdującym się w Związku Radzieckim, którzy mo gli uzyskać lepsze warunki pobytu. Inną sprawą była kwestia katyńska, która pogłębiła nieufność. Dopiero za sprawą starań polskich komunistów w ZSRR, Związku Patriotów Polskich, kierowanego przez Wandę Wasilewską udało się przekonać Stali na, rząd radziecki, że tysiące młodych Polaków chcą bić się z hitlerowcami ramię w ramię z armią radziecką i że chcą oni walczyć i budować nową lu dową Polskę. Związek Radziecki pomógł wyposażyć odrodzone Wojsko Polskie w broń i niezbędne za opatrzenie. Znaczenie 1. Dywizji i bitwy pod Lenino polegało na tym, że stały się one fundamentem or ganizacyjnym i ideowopolitycznym nowego Ludo wego Wojska Polskiego. Z czasem powstał 1. Korpus Sił Zbrojnych, 1. Armia i 2.Armia Wojska Polskiego, które zwycięsko walczyły o wyzwolenie Warszawy, na Wale Pomorskim i brały udział w zdo byciu Berlina, Budziszyna, Drezna, wyzwoleniu Pra gi czeskiej. Bojowe zasługi 1. Dywizji i Ludowego Wojska Polskiego są historyczne i weszły na trwałe w pamięć historyczną narodu polskiego. Nie mogą ich przesłonić manipulacje reakcyjnoprawicowych polityków ani nierzetelnych niektórych historyków. Pamięć o bohaterach spod Lenino i z innych pól bi tewnych, podobnie jak ofiary na innych frontach wal
PAŹDZIERNIK 2016
ki z niemieckim faszyzmem, nigdy nie zaginie. W uroczystości we Wrocławiu wziął udział Poczet Sztandarowy i Orkiestra Wojskowa Garnizonu Wro cławskiego, delegacje licznych jednostek wojsko wych Wojska Polskiego, w tym Wyższej Oficerskiej Szkoły Wojsk Lądowych im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Obecne były liczne delegacje kom batantów z Wrocławia, Krakowa i licznych miast Dolnego Śląska (ze sztandarami), w tym żyjący jeszcze uczestnicy Bitwy pod Lenino. Były delegacje reprezentujące wojewodę dolnośląskiego, sejmiku dolnośląskiego, w tym radny Marek Dyduch, który wygłosił patriotyczne przemówienie, prezydenta miasta Wrocławia i innych organizacji. Uroczystość była okazją dla awansowania i wyróżnienia aktyw nych kombatantów. Przygotowanie i prowadzenie uroczystości było udziałem Związku Kombatantów Wojska Polskiego i jego prezesa we Wrocławiu płk w st. spoczynku Krzysztofa Majera. W uroczystości wzięła udział delegacja Komuni stycznej Partii Polski – Okręg we Wrocławiu w skła dzie Walerian Kozica i Zbigniew Wiktor, która złożyła wiązankę białoczerwonych kwiatów z napisem na szarfach Bohaterom Bitwy pod Lenino w 73 Roczni cę – Komunistyczna Partia Polski. Zbigniew Wiktor
W dniu 30 września 2016 zmarł w wieku 92 lat płk
Stanisław Zawadzki
Współzałożyciel ZKP Proletariat, Brzasku i KPP, autor wielu artykułów, aktywny komunista, społecznik i działacz organizacji kombatanckich.
Odznaczony wieloma orderami wojskowymi i cywilnymi. Honorowy obywatel Bytomia. Straciliśmy wzorowego towarzysza, wiernego idei sprawiedliwości społecznej, wrażliwego i uczynnego kolegę, będącego dla nas wzorem. W imieniu członków organizacji Bytomskiej i całej KPP składamy Rodzinie i Bliskim Zmarłego wyrazy żalu i współczucia.
Krajowy Komitet Wykonawczy KPP i Redakcja Brzasku 12
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
ŻYCIA
PARTII
W sobotę, 8 października na cmentarzu komunalnym w Bytomiu, pochowano z honorami wojskowymi płk. Stanisława Zawadzkiego. Poniżej zamieszczamy wystąpienie Przezesa Zarządu Głównego Stowarzyszenia Tradycji Ludowego Wojska Polskiego im. Zygmunta Berlinga: Przyszliśmy tu płk. Stanisławie Zawadzki, aby to warzyszyć Ci w ostatniej drodze na tym padole. My ! Twoi przyjaciele, koledzy, członkowie Stowa rzyszenia Tradycji Ludowego Wojska Polskiego Oddział w Bytomiu oraz Zarząd Główny w Warsza wie. Odszedłeś od nas nagle, nie odmeldowałeś się. Pogrążyłeś w niewysłowionym żalu i smutku swoją rodzinę i osoby sobie najbliższe, a nas swoich kolegów — zaskoczyłeś i przygnębiłeś, zmuszając do głębokiej refleksji nad przemijaniem, nad sza cunkiem dla żołnierskiego losu, nad tym, że pań stwu, ojczyźnie poświęciliśmy swoje najlepsze lat i ogromną ilość czasu, który odebraliśmy osobom nam najlepsze : żonom, dzieciom, rodzicom . Swoim życiem udowodniłeś wierność ideałom lewi cowym, honorowi i ojczyźnie, które rozpocząłeś we Francji w 1942 r wstępując do polskiej partyzantki. Z emigracji nawiązałeś kontakt z Krajową Radą Narodową, która swym dekretem 21.07.1944 r po wołała odrodzone Wojsko Polskie, operacyjnie podporządkowane Polskiemu Naczelnemu Do wództwu. Jako żołnierz 4 kompani 29 zgrupowania piechoty polskiej przy 1 Armii Francuskiej w 1945r. wkraczasz do Polski docierając do Warszawy w li stopadzie 1945r.
historycznej z okresu II wojny światowej i okresu powojennego . We wrześniu 1993 r Wojewódzki Sąd w Warszawie zarejestrował organizację zwaną Związkiem Żoł nierzy Ludowego Wojska Polskiego. Zmarły Stani sław Zawadzki aktywnie włącza się w tworzenie takiej organizacji na trenie Bytomia , która trwała do 2010 r. Był jej aktywnym działaczem. Na skutek partykularnych pseudodziałaczy tego związku na szczeblu krajowym nazwa Ludowe Wojsko Polskie stała się niewygodna. W 2010r rozwiązano Związek Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego z czym wielu prawdziwych patriotów — do których należał zmarły Stanisław nie mogło po godzić się z tym faktem postanowiło utworzyć na bazie byłego ZZ LWP nową organizację , kontynu ującą dotychczasową działalność Ludowego Woj ska Polskiego. Nie można z historii Polski wyrzucić 45 lat istnienia Ludowego Wojska Pol skiego, jego dorobku, osiągnięć, z których korzy stali dzisiejsi pseudopatrioci, traktując żołnierzy LWP jako drugi sort odbierając niejednokrotnie na byte prawa emerytalne, odmawiając im prawa do awansów czy odznaczeń państwowych tylko dlate go, że służyli w LWP, a czy wówczas było inne wojsko?
Od tego czasu rozpoczęła się Jego przygoda z Lu dowym Wojskiem Polskim rozpoczynając edukację w Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych Warsza wie na Bemowie, a następnie studia na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Po jej ukoń czeniu jest delegowany do Korpusu Obrony Po wietrznej Kraju we Wrocławiu. W 1962 r dostaje zadanie tworzenia Dywizji Rakietowej w Bytomiu. Po zakończeniu zawodowej służby w Ludowym Wojsku Polskim wstępuje do Związku Kombatantów pełniąc przez wiele lat funkcję Pre zesa Zarządu Miejskiego w Bytomiu. Po transformacji ustrojowej w 1989 r rozpoczęto kampanię przeciwko Wojsku Polskiemu polegają cą na znoszeniu świąt wojskowych i państwowych, znoszeniu nazw bojowych i patronów Jednostek Wojskowych, kiedy rozpoczęto burzenie pomników i tablic pamiątkowych zrodził się pomysł utworze nia stowarzyszenia żołnierskiego, organizacji wal czącej w obronie godności i honoru, prawdy
Zmarły płk. Stanisław Zawadzki aktywnie działał w tej organizacji do ostatnich swoich dni, należy do grona ojców założycieli naszego Stowarzyszenia. Doceniając Jego patriotyzm, honor i godność żoł nierza Ludowego Wojska Polskiego Zarząd Głów ny Stowarzyszenia Tradycji Ludowego Wojska Polskiego w Warszawie decyzją Kapituły z dnia 5.10.2016 r. postanowił odznaczyć pośmiertnie płk Stanisława Zawadzkiego najwyższym odznacze niem Stowarzyszenia „ HONOROWYM KRZYŽEM LUDOWEGO WOJSKA POLSKIEGO ” nadawa nym po raz pierwszy. Rodzinie zmarłego płk. Stanisława Zawadzkiego w imieniu własnym i członków Stowarzyszenia skła dam wyrazy głębokiego współczucia. Był zawsze wzorem oficera, społecznika, patrioty i kolegi — był dobrym człowiekiem. Cześć Jego Pamięci ! mjr Kazimierz Rdzanek
13
ŻYCIA
PARTII
BRZASK
PAŹDZIERNIK 2016
KPP i Brzask w Internecie
Komunistyczna Partia Polski ma nową stronę internetową: https://kompol.org Na stronie internetowej Partii dostępny jest też „Brzask” w wersji elektronicznej i odnośniki do innych stron lewicowych. Przypominamy również o profilu “Brzasku” na facebooku:
https://www.facebook.com/Brzask.KPP oraz profilu KPP na twitterze: https://twitter.com/cpofpoland Internet jest najszybszym i najbardziej dostępnym środkiem dotarcia naszych ideii do obywateli. Strona powinna być żywa i aktualna! Apelujemy do wszystkich towarzyszy o aktywny udział w jej redagowaniu. Prosimy o przesyłanie swoich uwag, komentarzy do aktualnych wydarzeń. Czekamy też na krótkie artykuły.Także dotyczące wydarzeń lokalnych pomijanych przez oficjalne media.
Korespondencję prosimy przesyłać na adres mailowy:
[email protected]
ŚWIĘTO LUDOWEGO WOJSKA POLSKIEGO BYTOM Dnia 15 października 2016 roku z okazji 73 rocznicy pamiętnej i zwycięskiej Bitwy pod Lenino oraz Świę ta LWP w bytomskiej siedzibie Stowarzyszenia Tra dycji Ludowego Wojska Polskiego im. Gen.Zygmunta Berlinga odbyło się uroczyste spo tkanie. O godz.9.00 delegacja Stowarzyszenie Tra dycji LWP i KPP zapaliła znicz pod pomnikiem Wolności w Bytomiu. O godzinie 10.00 Prezes Koła kol.Feliks Farian powitał zgromadzonych gości i na kreślił cele jego organizacji, którymi ma być kultywo wanie i podtrzymywanie tradycji I/II Armii WP oraz GL/AL. Następnie minutą ciszy oddano hołd zmarłe mu niedawno płk.Stanisławowi Zawadzkiemu bo haterowi walk o wolą Polskę. Po tym głosu udzielono przedstawicielowi młodego pokolenia tow.Dawidowi Hajderowi, który opisał trudne począt ki tworzenia się polskiej, zbrojnej jednostki na tere nie Związku Radzieckiego, wysiłek Związku Patriotów Polskich włożony w to dzieło oraz szcze gółowy przebieg chrztu bojowego I Dywizji Piechoty im.T.Kościuszki pod Lenino w 1943 roku. Przypo mniał także z jak wielką radością przyjęli Polacy wieść ze Związku Radzieckiego o tworzeniu się I DP im.T.Kościuszki: "Gdy w kwietniu 1942 r. powstał w ZSRR Związek Patriotów Polskich z Wandą Wasi lewską i zasłużonym działaczem komunistycznym Alfredem Lampe na czele – wypisał on jako swoje hasło udział Polski w zbrojnej walce z faszyzmem hitlerowskim u boku Armii Radzieckiej. I znowu po mógł rząd radziecki. Nie stracił wiary w dobre imię Polaka. W maju 1943 roku w prasie polskiej i ra
14
dzieckiej ukazał się krótki, zwięzły, ale jakże pełen dla nas treści, jaką dumą i radością przejmujący ko munikat: „Rząd Radziecki postanowił zadośćuczynić prośbie związku Patriotów Polskich w ZSRR w sprawie utworzenia na terytorium ZSRR polskiej dywizji imienia Tadeusza Kościuszki w celu wspólnej walki wraz z Armią Czerwoną przeciwko najeźdź com niemieckim. Formowanie polskiej dywizji już się rozpoczęło...” I w owe dni mają do obozu szkolenio wego w Sielcach pod Riazaniem nad szeroką Okę, zaczęły przybywać pierwsze grupy Polaków. Uczyli się tu nie tylko władać automatem, karabinem ma szynowym czy działem przeciwpancernym. Uczyli się też prawdy o Polsce przedwojennej, o przyczy nach jej upadku. Uczyli się, że w kraju walczy z wrogiem w imię wyzwoleńczych idei bohaterska Gwardia Ludowa, zorganizowana przez Polską Par tię Robotniczą". Po tym wystąpieniu nastąpiła żywa dyskusja dot. samej Bitwy pod Lenino jak i Ludowe go Wojska Polskiego, które w okresie powojennym było nie tylko obrońcą, ale także wychowankiem młodzieży, krzewicielem kultury (Kołobrzeg), osad nikiem, budowniczym czy moralnym autorytetem. Przypomniano że dzień 12 października w czasach PRLu był obchodzony jako Święto Ludowego Woj ska Polskiego, a obecnie próbuje marginalizować i wymazać ze świadomości Polaków udział LWP w walkach o wolność Ojczyzny. Prawicowa władza stara się pozbyć pozostałości Polski Ludowej m.in. poprzez przyjęcie ustawy dekomunizacyjnej próbo wać będzie zmienić nazwy ulic i zburzyć pomniki
PAŹDZIERNIK 2016
BRZASK
poświęcone nie tylko LWP czy PRL, ale także boha terom polskiego ruchu robotniczego takim jak Lu dwik Waryński czy Stanisław Dubois. W swoim wystąpieniu major Stanisław Żytniewski przedstawił zebranym sytuację polskiego wojska w PRL mi obecnie. "Po 1989 roku dokonano prawdziwego zniszczenia polskiej armii, jeszcze w latach 80tych Śląska i Zagłębia broniło 21 doskonale wyposażo nych dywizjonów, a dziś jest to zaledwie jednen i w dodatku posiadający przestarzały, często czterdzie stoletni sprzęt" mówił. Major Wojciech Misiuk przy pomniał genezę orła noszonego na czapkach przez Kościuszkowców oraz trud morderczej walki stoczo nej pod Lenino i w celu uzmysłowienia jej sobie przez uczestników spotkania zachęcił do przeczyta nia książki wydanej w 1946 roku "Ludzie Pierwszej Armii". Na koniec członkowi Stowarzyszenia Tradycji LWP Jackowi Kasprowiczowi wręczono pamiątkowy dyplom z okazji 70ej rocznicy urodzin. Zebrani uczcili pamięć poległych symbolicznym toastem i w sympatycznej atmosferze rozeszli się do domów. Organizacją spotkania oraz przygotowaniem poczę stunku zajęli się członkowie bytomskiego koła Stow.
ŻYCIA
PARTII
Tradycji LWP oraz KPP. W spotkaniu uczestniczyli m.in. członkowie i sympatycy: Stowarzyszenia Tra dycji LWP im.gen.Zygmunta Berlinga, Stowarzysze nia Synów Pułku, ZKRPiBWP, Komunistycznej Partii Polski na czele z Przewodniczącym Tow.Krzyszto fem Szwejem, Stowarzyszenia POKOLENIA, SLD oraz weterani Lewicy, kombatanci i mieszkańcy miasta.
Dawid Hajder
72 rocznica pomordowania partyzantów polskich z AL i radzieckich przez NSZ w Rząbcu 8 września 1944 roku w Rząbcu (pow.włoszczowski) Brygada Świętokrzyska NSZ oddział "Bohuna" pod stępnie napadł i otoczył zgrupowanie partyzantów polskich z Armii Ludowej i radzieckich. Partyzanci radzieccy widząc Polaków, bez walki poddali się. ALowcy podjęli walkę, mimo widocznej przewagi Brygady Świętokrzyskiej. Po przegranej walce 4 ofi cerów radzieckich przekazano Niemcom, a pozosta łych oraz ALowców, którzy po raz drugi dostali się w ręce Brygady Świętokrzyskiej, w sumie 74 jeńców wojennych rozstrzelali. Po wojnie w pobliżu miejsca kaźni postawiono niewielki pomnik, który obecnie szczególnie przeszkadza prawicowej władzy w bu dowaniu kultu tzw."Żołnierzy Wyklętych". Jednak dzięki staraniom właściciela działki, sołtysa oraz mieszkańców Rząbca pomnik pozostał na swoim miejscu do dziś. Aby uczcić pamięć ofiar Brygady Świętokrzyskiej NSZ w niedzielę 11go września o godz.14.00 Aby uczcić pamięć ofiar Brygady Świę tokrzyskiej NSZ w niedzielę 11go września o godz.14.00 Sołectwo wsi na czele sołtysem Maria nem Kościołkiem (właściciele obiektu) i Stowarzy szeniem Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej (opiekunami obiektu) wspólnie zorganizowało uroczystości przy obelisku. Jak co
roku zebranych powitał sołtys Rząbca, po czym roz poczęła się część religijna od krótkiej rzymsko ka tolickiej i prawosławnej modlitwy ekumenicznej. Po modlitwach nastąpiła część oficjalna, rozpoczęta odśpiewaniem hymnu państwowego RP. Po hymnie nadszedł moment przemówień uczestników obcho dów w następującej kolejności: kpt.Eugeniusz Kuryl ski (AL), płk.Jan Morek, Adam Śmiech, Sławomir Zakrzewski oraz mieszkaniec Rząbca i świadek hi storii Tadeusz Sobczyk. W swych przemówieniach prelegenci przypominali o sprawiedliwej ocenie wy darzeń II Wojny Światowej bez udziału IPN, który przemilcza i przekłamuje większość faktów histo rycznych. Wspominano także o podobnych zbrod niach oddziałów NSZ, które nie podporządkowały się rozkazom komendy Głównej Armii Krajowej i ko laboracji z Niemcami, których dopuszczalni się wie lokrotnie. Pan Tadeusz Sobczak w swym wystąpieniu jasno wskazał że była to zbrodnia na niewinnych jeńcach wojennych, a nie jak obecnie stara się nam wmawiać "potyczka między partyzan tami". Następnie Prezes ZG Stowarzyszenia Spad kobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej Małgorzata KitlińskaKowalczyk w towa rzystwie gen. Janusza Krugłego i płk. Wojciecha
15
ŻYCIA
PARTII
BRZASK
Samborskiego wręczyła najbardziej zasłużonym dla Rząbca pamiątkowych medali Związku Kombatan tów RP i Byłych Więźniów Politycznych i odznaczeń Stowarzyszenia Spadkobierców.Na za kończenie uroczystości kilkanaście delegacji złożyło wiązanki kwiatów i zapaliło znicze pod pomnikiem, po czym odśpiewano "Rotę" i wykonano pamiątko we zdjęcia. Rangę obchodów podkreślał udział pię ciu pocztów sztandarowych stowarzyszeń i związków kombatanckich oraz żołnierskich. W uro czystościach udział wzięli m.in.: delegacja Ambasa dy Rosyjskiej w osobach krakowskiego konsula i dwóch attache’s wojskowych, prof.Zbigniew Anto szewski ze Stowarzyszenia PolskaBiałoruś, najbar dziej zasłużeni polscy kombatanci: Prezes Honorowy Stowarzyszenia Tradycji LWP im.gen.Z.Berlinga płk. Roman Orłowski, płk.Ed mund Szopka – ZŻWP i Warszawski Komitet Anty wojenny, działacz Rady Krajowej Żołnierzy Armii Ludowej kpt.Eugeniusz Kurylski, reprezentant kra kowskiego oddziału Rady Krajowej Żołnierzy AL i Synów Pułku por.Bolesław Wołoszyn, członkowie ZKRPiBWP we Włoszczowej na czele z kpt.Micha łem Nasulewiczem partyzantem Armii Krajowej i Żołnierzem II Armii Wojska Polskiego, członkowie rodzin partyzantów AL, BCh i AK, ks.mitrat prawo sławnej parafii w Kielcach Władysław Tyszuk, członek ZG Związku Weteranów i Rezerwistów Sił Zbrojnych RP gen.Janusz Krugły, członek ZG Fe deracji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP płk Janusz Kuszyński, redaktor "Myśli Polskiej" Adam Śmiech, Prezes Ruchu Odnowy Rzeczypospolitej Polskiej płk.Jan Morek, płk.Mirosław Jędrasik oraz liczni członkowie: Stowarzyszenia Spadkobierców Polskich Kombatantów II WŚ, Stowarzyszenia Tra dycji Ludowego Wojska Polskiego im.gen.Zygmunta Berlinga Zarząd Główny oraz koła w Bytomiu i Krakowie, których członkowie są także członkami Komunistycznej Partii Polski, Stowarzyszenia KURSK na czele z Przewodniczącym Jerzym Ty cem, Ruchu Suwerenność Narodu Polskiego na czele z Prezesem Sławomirem Zakrzewskim, Związku Harcerstwa Polskiego na czele z harcmi strzem Maciejem Porębą, Związku Kombatantów RP i BWP, Związku Inwalidów Wojennych oraz licz nie zgromadzeni mieszkańcy Rząbca i okolic. Uro czystość uświetnili werblista i sygnalista OSP w Krasocinie. Mimo iż obchody przebiegły bez za
PAŹDZIERNIK 2016
kłóceń, to w nocy z niedzieli na poniedziałek po mnik został zdewastowany. Nieznani sprawcy pomazali pomnik czarnym sprayem, wymalowali symbol "Związku Jaszczurczego" i napis NSZ, ze rwali z pomnika orła, porozrzucali kwiaty złożone podczas uroczystości pod pomnikiem oraz wyrwali krzyż znajdujący się obok pomnika i wyrzucili go do pobliskiego lasu. Sprawę bada policja, a ciekawost ką pozostaje dlaczego rzekomi "patrioci katolicy" wielbiący NSZ nie oszczędzili nawet krzyża... SPROSTOWANIE DO RELACJI Z ZESZŁEGO ROKU:
We wrześniowym numerze pisma KPP "Brzask" (wrzesień 2015r. nr 09/266) ukazała się relacja z obchodów 71 rocznicy zbrodni w Rząbcu, do któ rej wdarły się niewielkie błędy i braki, wymagające sprostowania. Cytat który się tam znalazł "Starają się wymazać to ohydne wydarzenie z naszej pa mięci, do którego rękę przyłożyli dzisiejsi ,,Wyklęci", aby ich historia była krystalicznie czysta..." był błęd nie przypisany Panu Marianowi Kościołkowi, które go słowa brzmiały inaczej i zostały źle przypisane. Również zbiór cytatów kombatanckich jest po czę ści niejednakowy z ich wypowiedziami, co spowo dowane było tym iż autor przywoływał cytaty wyłącznie z pamięci. Wartym dodania jest to, że głównym organizatorem uroczystości w Rząbcu był Pan Sołtys Marian Kościołek we współpracy ze Sto warzyszeniem Spadkobierców Polskich Kombatan tów II Wojny Światowej, a pozostałe organizacje jedynie uczestnikami. Artykuł był relacją połączoną z opiniami jego autora a nie stanowiskiem orga nizatorów. Za zaistniałe pomyłki oraz braki serdecz nie przepraszam.
Dawid Hajder
Publikowane artykuły wyrażają opinie autorów i nie zawsze są zgodne z poglądami Redakcji. Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów i nadawania im tytułów. Skład Redakcji: Krzysztof Szwej (redaktor naczelny), Beata Karoń.
Email:
[email protected]. Komunistyczna Partia Polski skr. poczt. 154, 41300 Dąbrowa Górnicza. Opłatę za „Brzask” należy wpłacać na konto bankowe Partii z dopiskiem „za Brzask”. PKO BP S.A. Oddział I Dąbrowa Górnicza 28 1020 2498 0000 8202 0183 3995
16